Dom mody Chanel zorganizował ten pokaz w luksusowym hotelu nad rzeką, przed nim stanął ogromny biały namiot ze stonowanym niebieskim światłem.

"Rynek tajski jest rynkiem przyszłości, wchodzi do pierwszej dziesiątki narodowości najchętniej kupujących Chanel" - wyjaśnił po paradzie Bruno Pavlovsky, prezes działu mody luksusowego giganta.

Chanel po raz pierwszy prezentuje replikę jednego ze swoich pokazów mody w Tajlandii. Do tej pory organizował te słynne repliki paryskich pokazów raczej w Chinach lub Japonii. Teraz zwraca uwagę na inne rozwijające się rynki, takie jak Tajlandia, Australia czy Malezja.

Parada "Croisiere" nie będzie już powielana w innych częściach świata, po Paryżu i Bangkoku. Chanel nie przetransportował na brzeg rzeki Chao Phraya imponującej repliki luksusowego liniowca zasadzonego w Grand Palais na paryską prezentację "Croisiere".

Kolekcje były pierwotnie przeznaczone dla eleganckich ośrodków wypoczynkowych, gdzie nie brakowało beretów, białych rajstop, sukienek z PCV i metalicznych kurtek.