Rumer Willis i Derek Richard Thomas ogłosili właśnie, że zostali rodzicami. Ich córeczka przyszła na świat na początku zeszłego tygodnia podczas domowego porodu. Najstarsza córka Demi Moore i Bruce’a Willisa oraz jej życiowy partner podzielili się ze światem tą radosną nowiną we wspólnym poście, który opublikowali na Instagramie.

"Louetta Isley Thomas Willis. Jesteś czystą magią. Urodziłaś się w domu, we wtorek 18 kwietnia. Jesteś dla nas czymś więcej niż wszystko, o czym kiedykolwiek marzyliśmy" – oznajmili w podpisie uroczej fotografii noworodka.

Fani i sławni znajomi pary natychmiast pogratulowali im narodzin pociechy. "Jaki aniołek! Tak się cieszę waszym szczęściem" – skomentowała ów post Jenna Dewan. "Najsłodsza dziewczynka na świecie! Kocham ciebie i twoją mamę bezgranicznie" – zachwycała się Nikki Reed. "Gratulacje! Jest doskonała" – wtórowała jej Alison Brie.

"Jest tak słodka, że brakuje słów" – dodała Sharon Stone. Narodziny Lauetty skomentowała także matka Rumer Willis. "Samej miłości dla tej maleńkiej ptaszyny" – napisała Demi Moore. Z gratulacjami pospieszyła też obecna żona Bruce’a Willisa. "Mój Boże, tak bardzo ją kochamy!" – wyznała w komentarzu Emma Heming Willis.

Pierwsze informacje o ciąży najstarszej córki Moore i Bruce’a Willisa pojawiły się w grudniu zeszłego roku. Gwiazda "Uwierz w ducha" opublikowała wówczas w mediach społecznościowych kilka fotografii przedstawiających Rumer z wyraźnie zaokrąglonym brzuchem. "Wkraczam w erę gorącej, zwariowanej babci" – ogłosiła wtedy, nie kryjąc ekscytacji, 60-letnia aktorka.

Bruce Willis i Demi Moore pobrali się w 1987 roku. W ciągu 13 lat małżeństwa słynna para doczekała się trzech córek: 34-letniej dziś Rumer Glenn, 31-letniej Scout LaRue i 28-letniej Tallulah Belle. Mimo że związek gwiazdora "Szklanej pułapki" i zdobywczyni Staurna nie przetrwał próby czasu, byli małżonkowie do dziś pozostają bliskimi przyjaciółmi. Dość wspomnieć, że po wybuchu pandemii koronawirusa wspólnie spędzali okres kwarantanny.

Fani nie tylko pogratulowali świeżo upieczonym rodzicom, ale także wyrazili nadzieję na to, że dziadek malucha będzie w stanie nawiązać z nim więź mimo swoich poważnych problemów zdrowotnych. U Willisa zdiagnozowano bowiem niedawno demencję czołowo-skroniową – nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, która objawia się m.in. problemami z pamięcią, koncentracją i mową oraz zmianami osobowości i zachowania.

"Oby Bruce mógł w pełni cieszyć się rolą dziadka" – brzmi jeden z wielu podobnych komentarzy fanów.