Britney chciałaby mieć kolejne dziecko, ale nie pozwala na to... jej ojciec
Na datę 23 czerwca 2021 roku piosenkarka czekała od wielu miesięcy. Tego dnia przed sędzią sądu w Los Angeles Brendą Penny 39-letnia Britney Spears złożyła online zeznania, w których opowiedziała, jak od 13 lat wygląda jej życie pod kuratelą ojca i wyznaczonego zespołu kuratorskiego. Przez około 30 minut, bo tyle trwało zeznanie, piosenkarka przytaczała kolejne przykłady tego, jak krzywdząca dla niej jest ta kuratela.
Opowiedziała między innymi o tym, że była zmuszana do występowania na koncertach, nawet wtedy gdy była chora i miała 40 stopni gorączki, że była faszerowana lekami, które ją otępiały i po których się czuła jak zamroczona alkoholem. Zdradziła też, że nie ma możliwości samodzielnie zdecydować nawet o najdrobniejszych sprawach w swoim życiu, że czuje się jak niewolnik i że ojciec oraz zespół kuratorów wykorzystują ponad miarę jej majątek.
"Ta kuratela wyrządza mi więcej szkody niż pożytku. Zasługuję na życie! Całe lata pracowałam. Zasługuję na dwu-, trzyletnią przerwę i robienie tego, na co mam ochotę" – stwierdziła Britney.
Jednak najbardziej wstrząsający wątek w jej zeznaniach dotyczył tego, że bez zgody kuratorów nie może pójść na wizytę u ginekologa i usunąć wkładkę domaciczną, która została jej założona, by piosenkarka nie zaszła w ciążę, a ona chciałaby założyć rodzinę i urodzić jeszcze jedno dziecko.
"Chcę móc decydować o swojej przyszłości, wyjść za mąż i mieć dziecko. Niestety to niemożliwe, bo mam w sobie wkładkę domaciczną, więc nie mogę zajść w ciążę. A kuratorzy nie chcą się zgodzić na jej usunięcie, bo nie chcą, żebym miała więcej dzieci" – zeznała Spears. Mocno też podkreśliła, że chce jak najszybszego zakończenia kurateli i zasugerowała, że gdy odzyska dostęp do pieniędzy, zamierza pozwać ojca za krzywdy, które jej zdaniem jej wyrządził.
Podczas przesłuchania ojciec piosenkarki James Spears był obecny online. Gdy Britney skończyła zeznawać, w jego imieniu prawniczka Vivian Lee Thoreen odczytała krótkie oświadczenie: "Jamie Spears żałuje, że jego córka jest tak nieszczęśliwa. Kocha swoją córkę i bardzo za nią tęskni".
Piosenkarka ma już dwóch synów: 14-letniego Jaydena i 15-letniego Prestona. Ich ojcem jest były mąż Spears Kevin Federline. Para rozwiodła się w 2007 roku. Od 2016 roku artystka jest w związku z tancerzem Samem Asghari, którego poznała na planie jej teledysku "Slumber Party". Przed środowym przesłuchaniem Asghari opublikował na Instagramie selfie w białej koszulce z napisem "Free Britney".