Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Billie Eilish przeprasza za rasistowskie wypowiedzi

Billie Eilish przeprasza za rasistowskie wypowiedzi
Piosenkarka musi bardzo uważać co mówi... (Fot. Getty Images)
Jej posty na Instagramie biją rekordy popularności, a odliczanie do premiery najnowszej płyty 'Happier Than Ever', która ukaże się 30 lipca, trwa. Billie Eilish, która jak dotąd była uważana za złote dziecko współczesnej popkultury, właśnie zaliczyła pierwszy duży wizerunkowy kryzys. Została oskarżona o wypowiadanie rasistowskich tekstów. Artystka przeprasza.
Reklama
Reklama

Jeszcze niedawno święciła triumfy po sukcesie, jaki przyniosła jej czerwcowa okładka brytyjskiego "Vogue’a" i sesja zamieszczona w środku magazynu, w której wystąpiła w zupełnie nowej dla jej fanów odsłonie. Zamiast charakterystycznych oversize’ owych ubrań miała na sobie podkreślające kobiece kształty zmysłowe gorsety i bieliznę. Eilish tłumaczyła w wywiadzie do miesięcznika, że zdjęcia miały być głosem za akceptacją swojego ciała i odniesieniem do inicjatywy #bodypositive, wezwaniem do tolerancji dla innych. Piosenkarka kilka zdjęć z tej sesji wrzuciła na Instagram i sama była zaskoczona, jak ogromną popularność zdobyły jej posty – trzy z nich są w pierwszej dwudziestce najchętniej lajkowanych wpisów.

19-letnia artystka od miesięcy umiejętnie podgrzewa też atmosferę wokół swojej nowej płyty, wypuściła już m.in. kolekcję ubrań z tytułem "Happier Than Ever". Wydawało się więc, że nic nie może zakłócić wyczekiwanej przez fanów premiery, aż do 14 czerwca, kiedy na Twitterze i TikToku pojawił się filmik zmontowany z postów i wypowiedzi piosenkarki zamieszczonych w social mediach, gdzie z jej ust padają rasistowskie określenia i przekleństwa.

Film szybko został powielony w mediach społecznościowych, a wielu fanów dopytywało Eilish, dlaczego milczy. To skłoniło piosenkarkę do opublikowania na InstaStory oświadczenia:

"Kocham was i wielu z was prosiło mnie, żebym się tym zajęła. I to jest coś, czym CHCĘ się zająć, ponieważ zostałam posądzona o coś, co nie jest prawdą" – zaczęła swój wpis piosenkarka i wytłumaczyła, jak to się stało, że wypowiadała słowa o rasistowskich konotacjach. Skłoniły ją do tego słowa piosenki Tylera the Creatora "Fish".

"Kiedy miałam 13 lub 14 lat, krążyła wokół mnie ekipa wideo, do kamery wypowiedziałam słowo z piosenki, które w tamtym czasie było obraźliwym terminem używanym przeciwko członkom azjatyckiej społeczności. Jestem zbulwersowana i zawstydzona. Chce mi się rzygać, że kiedykolwiek wymówiłam to słowo. Ta piosenka to jedyny raz, kiedy słyszałam to słowo, ponieważ nikt z mojej rodziny nigdy go nie używał" – zapewniała Eilish i dodała: "Niezależnie od mojej ówczesnej ignorancji i wieku, nic nie usprawiedliwia tego, że to mogło kogoś zranić. I za to przepraszam" – napisała Eilish.

We wspomnianym filmie pojawiają się także fragmenty nagrań, w których piosenkarka rzekomo przedrzeźnia azjatycki akcent. Z tego również piosenkarka postanowiła się wytłumaczyć. "Inny fragment filmu w tym zmontowanym klipie pokazuje mnie mówiącą głupim, wymyślonym głosem… Zaczęłam tak robić jako dziecko i robiłam to całe życie, rozmawiając z moimi zwierzętami, przyjaciółmi i rodziną. To jest absolutnie bełkot, ja się tam po prostu wygłupiam. W żadnym stopniu nie naśladuję tam jakieś osoby, jakiegokolwiek języka, akcentu czy kultury - w NAJMNIEJSZYM STOPNIU" - wyjaśnia Billie Eilish.

Czy posądzenie o rasizm odbierze piosenkarce fanów i wpłynie na popularność jej płyty? Przekonamy się już pod koniec lipca. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 31.05.2024
GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama