Banan to naturalny antydepresant
"Banany są bogate w witaminę B6, która jest niezbędna do tworzenia neuroprzekaźników pomagających organizmowi wytwarzać serotoninę i dopaminę, które z kolei wpływają na nastrój" – tłumaczy dietetyk Ali Miller. Dodaje, że jedno z badań potwierdziło, że niski poziom witaminy B6 był związany z objawami depresji u osób starszych.
Co więcej, jeden duży banan dostarcza 16 gramów cukru i 3,5 grama błonnika. To połączenie jest niezwykle istotne dla zahamowania wahań nastroju. "W połączeniu z błonnikiem, cukier jest powoli uwalniany do krwiobiegu, co pozwala na utrzymanie jego stabilnego poziomu we krwi i lepszą kontrolę nastroju. Zbyt niski poziom cukru we krwi może prowadzić do drażliwości i wahań nastroju" – wyjaśnia dietetyk Katey Davidson.
Nie zapominajmy, że ten tropikalny owoc, zwłaszcza gdy jego skórka jest jeszcze zielonkawa, jest doskonałym źródłem prebiotyków pomagających odżywiać zdrowe bakterie w jelitach. A bogaty w dobre bakterie mikrobiom jelitowy wiąże się z niższymi wskaźnikami zaburzeń nastroju.
Banany poprawiają nastrój również ze względu na działanie tryptofanu. Cennego aminokwasu, który wspiera produkcję serotoniny czyli hormonu szczęścia. Tryptofan może również pomóc w zasypianiu. "Tryptofan jest niezbędny dla zachowania stabilnego nastroju. Badania wskazują bowiem, że niski poziom tego aminokwasu wiąże się z depresją i lękiem" – podsumowuje Miller.