Święta Bożego Narodzenia w polskich domach obchodzone są zwykle przy suto zastawionych stołach. Próżno na nich szukać lekkostrawnych, niskokalorycznych produktów, królują tłuste i ciężkie potrawy. Do tego wszystkiego jemy za dużo.

To świąteczne obżarstwo oraz towarzyszący mu brak ruchu, sprzyja oczywiście przybieraniu na wadze. Jak przezwyciężyć lenistwo i wrócić do zdrowych nawyków? Zmotywować nas do walki z nadprogramowymi kilogramami postanowiła Anna Lewandowska, która w swoich mediach społecznościowych zachęca fanów do powrotu do aktywności fizycznej.

Jedna z najsłynniejszych polskich trenerek fitness i znana propagatorka zdrowego stylu życia nie zwalnia tempa. Choć jest w ciąży, nadal dba o doskonałą formę. I namawia do ćwiczeń innych, przekonując, że nawet podczas ciąży można (i warto) pozostawać aktywną fizycznie, pod warunkiem, że w trenowaniu zachowujemy niezbędny umiar i pozostajemy pod kontrolą lekarza.

"Kochani, nie wiem jak Wy, ale ja wybieram się na trening. A ponieważ kobiety w ciąży rządzą się swoimi prawami, wystarczy mi 30 minutowe cardio” - napisała na Instagramie Lewandowska. Fankom zasugerowała zaś wykonanie bardziej intensywnego programu treningowego. "Osobiście uwielbiam ten trening i nie ukrywam, tęsknię za nim. Umówmy się tak, że zrobicie go za mnie. A w zamian spalicie świąteczne kalorie. Obiecuję!" - dodała.

Szybki powrót do aktywności fizycznej po świątecznym okresie rozleniwienia poleca większość specjalistów, którzy podkreślają, że prócz poprawy wyglądu sylwetki, polepszy się także nasze samopoczucie i zwiększy poziom sił witalnych. A znienawidzonych kilogramów, których nam przybyło podczas bożonarodzeniowego biesiadowania, możemy się pozbyć jedynie poprzez włączenie do swojej codziennej rutyny potężnej dawki ruchu. Warto więc wziąć przykład z Anny Lewandowskiej i czym prędzej udać się na trening.