Amy Schumer przekazała szpitalowi 2,5 tysiąca maseczek ochronnych
Amy Schumer dołączyła do grona gwiazd, które zaoferowały swoją pomoc w związku z trwającą pandemią koronawirusa. Specjalizująca się w stand-upie komiczka postanowiła podarować 2,5 tysiąca maseczek ochronnych oraz 2,5 tysiąca zestawów zawierających środki do dezynfekcji szpitalowi Oceanside w stanie Nowy Jork.
Wybór nie był przypadkowy. W tej placówce jako pielęgniarka pracuje wieloletnia przyjaciółka gwiazdy, Jen Cloudman. Schumer połączyła siły z założoną przez Bethenny Frankel fundacją BStrong, aby jak najszybciej przekazać darowiznę.
Gwiazda komedii "Wykolejona” zdecydowała się na taki gest po tym, jak usłyszała, że zespół medyków ze szpitala, w którym pracuje jej przyjaciółka, jest "przerażony perspektywą wyczerpania zapasów maseczek ochronnych”. I natychmiast zareagowała.
"Przyjaźnimy się od 30 lat. Cały czas rozmawiamy na czacie i wspieramy się w tym trudnym okresie. Podczas jednej z naszych rozmów Amy powiedziała: zróbmy to, mogę wam pomóc” – wyznała Cloudman w rozmowie z magazynem People.
Po otrzymaniu darowizny personel szpitala w Oceanside podziękował Schumer podczas wideo-rozmowy. "Nawet nie wiesz, ile to dla nas znaczy. Jesteśmy ogromnie wdzięczni. Dzięki temu czujemy się dużo bezpieczniej. Wiele przeszliśmy w ciągu ostatnich tygodni, a świadomość, że ludzie się o nas troszczą, robiąc wszystko, co w ich mocy, by nam pomóc, dodaje nam otuchy” – przyznała Cloudman.
"To ja jestem wdzięczna za to, co robicie. Tak bardzo mi przykro, że musicie przez to przechodzić” – odparła Schumer nie kryjąc wzruszenia. "Jestem dumna z tego, że cię znam, Jen” – dodała.