Adele będzie ostatnią gwiazdą, która wystąpi w programie Jamesa Cordena
Informację o tym, że to właśnie brytyjska piosenkarka będzie ostatnią gwiazdą "Carpool Karaoke", podał "Daily Mail". Dziennikarze tej gazety przyłapali bowiem Adele i Cordena podczas wspólnej przejażdżki po ulicach Los Angeles. Na potwierdzenie tych informacji dziennik opublikował też zdjęcia, które ukazują wyraźnie rozbawiony duet. O tym, że nie była to zwykła towarzyska przejażdżka, ale nagrania do programu Cordena, świadczą kamery zamontowane w samochodzie i podążająca za ich autem ekipa filmowa.
Jeśli doniesienia brytyjskiej gazety się potwierdzą, co jest bardzo prawdopodobne, będzie to drugi występ Adele w "Carpool Karaoke". Po raz pierwszy piosenkarka wzięła udział w tym programie w 2016 roku. Wtedy jednak zdjęcia wyjątkowo kręcono na ulicach Londynu.
Adele, oprócz swoich największych hitów, zaśpiewała wówczas także piosenkę "Wannabe" Spice Girls i zaimponowała talent raperski, prezentując utwór Nicki Minaj "Monster". Program z jej udziałem jest najczęściej odtwarzanym odcinkiem "Carpool Karaoke" w serwisie YouTube. Od daty premiery nagranie obejrzano ponad 260 mln razy.
Zaproszenie słynnej piosenkarki ma też wymiar symboliczny. James Corden, podobnie jak Adele, jest Brytyjczykiem. Po zakończeniu pracy w programie "The Late Late Show" komik opuści Stany Zjednoczone i wróci do rodzinnego kraju.