Brad Pitt o walce z alkoholizmem: "Potrzebowałem restartu"

Na przestrzeni lat gwiazdor wielokrotnie powracał do tematu swojej walki z uzależnieniem. W jednym z wywiadów przyznał, że odkąd skończył studia, nie przeżył dnia bez drinka albo skręta. Jego problem z używkami pogłębiły się w trakcie burzliwego związku z Angeliną Jolie. Aktor tłumaczył, że topił w kieliszku samotność i emocje, których nie rozumiał i z którymi nie był w stanie sobie poradzić.
Po raz pierwszy na mityng AA wybrał się w 2016, gdy Jolie złożyła pozew o rozwód. Przyznał, że choć czuł się wówczas onieśmielony, AA zmotywowało go do tego, by otwarcie mówić o swoich emocjach.
"Pomyślałem, że to niesamowite – mężczyźni dzielący się swoimi doświadczeniami, słabościami, potknięciami, pragnieniami i mnóstwem humoru. Uważałem, że to naprawdę wyjątkowe doświadczenie" – stwierdził Pitt w rozmowie z Daxem Shepardem, autorem podcastu "Armchair Expert".
"To był trudny czas. Potrzebowałem restartu. Musiałem się obudzić w niektórych sprawach. Ale potrafię wziąć odpowiedzialność za swoje błędy i się do tego przyznać. Teraz chodzi o to, co mogę z tym zrobić, jak mogę to naprawić i upewnić się, że to się nie powtórzy. Bądź lepszy, zrób krok naprzód" – dodał.