Waterford, najstarsze irlandzkie miasto, kusi nie tylko pamiątkami po wikingach

Jak podają historyczne źródła, około 914 r. n.e. wikingowie osiedlili się w południowowschodniej Irlandii, gdzie założyli miasto Vadrarfjordr, co w języku staronordyckim oznacza „zimowy port".
Do niedawna Waterford było cokolwiek zapomnianym zakątkiem Zielonej Wyspy, które nie mogło narzekać na nadmiar turystów. Od pewnego czasu dostrzec można jednak znaczącą zmianę w postrzeganiu najstarszego irlandzkiego miasta przez zagranicznych podróżników.
Uroki Waterford dostrzegł "The New York Times", który umieścił je wśród 52 miast wartych odwiedzenia w 2024 roku. Z kolei luksusowy magazyn podróżniczy "Condé Naste Traveller" uznał je za jedno z najpiękniejszych miejsc w całej Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Jakby tego było mało, międzynarodowe jury powołane przez European Capital of Christmas ogłosiło Waterford tegoroczną Stolicą Świąt Bożego Narodzenia, z uwagi na odbywający się tam od listopada do grudnia festiwal Winterval.
Waterford revival: the reinvention of Ireland’s oldest city https://t.co/9SjEHfa7BR
— Mark Brookes (@BrookesPics) September 19, 2024
"Przez długi czas byliśmy trochę zapomniani, ale teraz czujemy się zauważani i odkrywani przez coraz więcej osób z różnych stron świata, co jest fantastyczne. Tutaj dzieje się tak wiele, że ludzie wreszcie to dostrzegają" – zdradziła w rozmowie z "The Guardian" Tina Darrer, współwłaścicielka rodzinnego hotelu Dooley’s znajdującego się w centrum Waterford.
Transformacja miasta w istny magnes na turystów jest tym bardziej imponująca, że zapoczątkowała ją katastrofa: w 2009 roku Waterford Crystal, globalny producent szkła ciętego, zamknął swoją główną fabrykę, co doprowadziło do lokalnego kryzysu ekonomicznego. Władze miasta utworzyły wówczas centrum zabytków i muzeów w ramach "Trójkąta Wikingów".
Otoczona murami obronnymi przestrzeń pozwala zwiedzić XIII-wieczną Wieżę Reginalda i wiele innych historycznych atrakcji turystycznych, takich jak gotyckie katedry czy muzea. Najnowsza placówka, Muzeum Czuwania, które prezentuje eksponaty związane z rytuałami i obrzędami pogrzebowymi, została otwarta w zeszłym roku.
W Waterford mieści się także ogromny ogród botaniczny Mount Congreve Gardens, w którym znajdziemy jedną z największych na świecie kolekcji roślin. Można tu podziwiać chilijskie drzewa ogniste, japońskie irysy, dywany z hiacyntów, kępy różaneczników, a nawet niektóre gatunki Wollemii, do niedawna uważane za wymarłe.
Kierownik przybytku Ray Sinnott zdradził, że od czasu ponownego otwarcia placówki po remoncie w 2023 roku, roczna liczba odwiedzających wzrosła do 100 tys., czyli dwukrotnie więcej niż przed pandemią COVID-19.
W planie wycieczki warto uwzględnić też zwiedzanie położonego na terenie hrabstwa Waterford parku Copper Coast, który w 2015 roku został uznany za światowy geopark UNESCO. Słynie on z różnorodnych formacji skalnych, bogactwa fauny i flory oraz 25-kilometrowego malowniczego wybrzeża.
W zachodniej części, nieopodal Bunmahon, zobaczymy ruiny kornwalijskiej maszynowni w Tankardstown, która obsługiwała kopalnie do głębokości 400 m. W latach 1824–1877 na tym obszarze intensywnie wydobywano miedź – to właśnie XIX-wiecznym kopalniom miedzi miejsce to zawdzięcza swoja nazwę.
Do Waterford, które słynie z dość kapryśnej pogody, dobrze jest zawitać latem lub wczesną jesienią. We wrześniu temperatury sięgają tam niekiedy nawet 23-25 st. C. Tradycyjnej irlandzkiej kuchni obfitującej w potrawy na bazie baraniny i owoców morza zakosztujemy m.in. w renomowanej restauracji Bodega oraz Everett’s Restaurant.