Zdjęcia do 4. części "Dziennika Bridget Jones" zostały wstrzymane...

Fani "Dziennika Bridget Jones" z niecierpliwością wyczekują premiery 4. części słynnej serii. Kultowa, uwielbiana na całym świecie komedia romantyczna z 2001 roku, doczekała się jak dotąd dwóch sequeli. Trzecia odsłona filmowego cyklu miała premierę w 2016 roku. Niedawno dowiedzieliśmy się, że w nadchodzącej kontynuacji, zatytułowanej "Bridget Jones: Mad About the Boy", prócz Renée Zellweger do swojej roli powróci Hugh Grant.
Rozmawiając wiosną z serwisem Entertainment Tonight brytyjski gwiazdor wyjawił kilka szczegółów na temat fabuły filmu. Grant podkreślił, że scenariusz głęboko go poruszył.
"Uważam, że scenariusz czwartej Bridget jest najlepszy z całej czwórki. I, co znamienne, to jeden z najlepszych scenariuszy, jakie czytałem od bardzo dawna. Opowiada o samotnym wychowywaniu dwójki dzieci, co zostaje wmieszane w komedię w stylu Bridget Jones. Jest bardzo smutny i równie zabawny. Doprowadził mnie do łez" – wyznał 63-letni aktor.
Renee Zellweger is forced to stop filming after BATS halt Bridget Jones 4 production in Lake District https://t.co/7qU5HmPDRM
— Daily Mail Celebrity (@DailyMailCeleb) August 6, 2024
Zdjęcia do filmu ruszyły w maju w Londynie. Ekipa filmowa udała się niedawno do malowniczego obszaru Lake District w północno-zachodniej Anglii, gdzie kręcono sceny na zalesionym terenie. Prace nad obrazem zostały jednak szybko przerwane z powodu obaw przyrodników, którzy wyrazili zaniepokojenie losem lokalnej populacji nietoperzy. "Eksperci martwili się, że filmowanie w naturalnym środowisku zwierząt będzie miało na nie zły wpływ, więc trzeba było wstrzymać produkcję" – zdradziło źródło "The Sun".
Członkowie ekipy i obsady wkrótce potem wrócili jednak do pracy. "Osiągnięto już porozumienie w tej kwestii. Na planie zdjęciowym wszyscy z tego żartują. Cóż, nikt nie spodziewał się, że na polach pośrodku niczego spotkają się z takimi problemami" – wyjawił informator brytyjskiego dziennika.
Wielką niewiadomą pozostaje rola, jaką w sequelu "Dziennika Bridget Jones" odegra Colin Firth, czyli niezapomniany Mark Darcy z poprzednich części cyklu.
ð EXCLUSIVE
— Butterfly DeVere (@ButterflyDeVere) July 21, 2024
Colin Firth's Mark Darcy returns in new Bridget Jones film despite fears he had been killed off as exclusive pictures reveal beloved character is alive and well... or is he?
ðhttps://t.co/239MkfVpgk
via @DailyMailCeleb
Zgodnie z literackim pierwowzorem autorstwa Helen Fielding, główna bohaterka zostaje wdową po śmierci ukochanego męża. A jednak, Firth został ostatnio zauważony na planie kontynuacji filmowej serii. Nieoczekiwany powrót Darcy’ego wytwórnia próbowała ponoć za wszelką cenę utrzymać w tajemnicy. Jak widać, nieskutecznie.
"Colin rzeczywiście pojawi się na ekranie, choć miała to być niespodzianka" – zdradziło źródło z produkcji w rozmowie z "Daily Mail".
Premiera obrazu zaplanowana jest na Walentynki 2025 roku.