Cara Delevingne wyznała, że upijała się już w wieku 8 lat
Cara Delevingne ma za sobą wieloletnią walkę z uzależnieniem od alkoholu. O swoich zmaganiach brytyjska modelka i aktorka opowiedziała zeszłej wiosny w wywiadzie udzielonym magazynowi "Vogue". Gwiazda takich produkcji, jak "Papierowe miasta", "Legion samobójców" czy "Zbrodnie po sąsiedzku" ujawniła, że dobrowolnie zgłosiła się do ośrodka odwykowego. Wytrwać w abstynencji pomógł jej udział w samopomocowym programie 12 kroków Anonimowych Alkoholików.
"Ten proces oczywiście ma swoje wzloty i upadki, ale zaczęłam zdawać sobie sprawę z tak wielu rzeczy. Ludzie chcą myśleć, że wyjście z nałogu jest banalnie proste. Tak naprawdę to się nie dzieje z dnia na dzień" – oznajmiła wówczas trzykrotna zdobywczyni nagrody Teen Choice.
Rozmawiając z "The Sunday Times", 31-letnia gwiazda zdradziła, że nadużywać napojów wyskokowych zaczęła już jako dziecko. "Miałam 8 lat. Cóż za szalony wiek na upijanie się" – wyznała Delevingne. I dodała, że abstynencja pomogła jej poradzić sobie z traumatycznym zdarzeniem, jakim był pożar jej domu w Los Angeles, do którego doszło w marcu.
BREAKING: Sober Cara Delevingne recalls getting drunk at age 8: I thought drugs and alcohol 'helped me cope' - Page Six https://t.co/tKVnOEXg9y
— Live News Feed (@newsnetworks) July 8, 2024
"To było okropne, ale najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało. Jestem przekonana, że gdybym nie była trzeźwa, nadal bym się z tego nie otrząsnęła. Oczywiście i tak miało to na mnie wpływ i w zasadzie zawsze już będzie miało, ale nie wykorzystuję tego jako narzędzia do pielęgnowania własnego smutku" – zaznaczyła była muza Karla Lagerfelda.
Aktorka ma dziś pewność, że odstawienie substancji odurzających było jedną z najlepszych decyzji w jej życiu. "Kiedyś myślałam, że alkohol i narkotyki pomagają mi w radzeniu sobie z problemami. A było dokładnie na odwrót – sprawiały, że byłam smutna i przygnębiona. Czuję, że odzyskałam swoją moc, że nie pozwalam już na to, by coś miało nade mną kontrolę" – przyznała Delevingne.
Gwiazda podkreśliła, że abstynencja nie powstrzymuje jej od spędzania czasu na imprezach czy festiwalach muzycznych z pijącymi przyjaciółmi. Ostatnio uczestniczyła ona w Glastonbury Festival, który odbył się w dniach 26-30 czerwca w Anglii.
"Okropnie tam śmierdziało, stopy bolały mnie niemiłosiernie i położyłam się spać wcześniej niż zwykle, ale bawiłam się równie dobrze" – zdradziła aktorka.