Jennifer Lopez i Simu Liu niezadowoleni z pytania o rozwód J. Lo i Bena Afflecka

W piątek 24 maja na Netfliksie swoją premierę miał najnowszy film z udziałem Jennifer Lopez zatytułowany "Atlas". Promująca tę produkcję gwiazda odwiedziła Mexico City. Towarzyszył jej ekranowy partner, gwiazdor filmu "Shang-chi i legenda dziesięciu pierścieni", Simu Liu. Choć pojawili się tam, by opowiadać o filmie, jeden z dziennikarzy postanowił zapytać o rozwód.
"Dobra, tak się nie będziemy bawić. Bardzo dziękuję. Prosilibyśmy aby… Słuchajcie, nie podchodźcie do nas z taką energią" – zaprotestował i zaapelował Simu Liu słysząc pytanie o rzekomy rozwód Jennifer Lopez i Bena Afflecka.
Bardziej zirytowana pytaniem była J.Lo, która bąknęła jedynie: "Przecież i tak wiecie lepiej" – co cytuje program NBC News.
Zamiast na rzekomym rozwodzie koleżanki z pracy, Liu wolał skupić się na pochwałach pod adresem Jennifer Lopez, która oprócz wystąpienia w roli głównej, jest również producentką filmu "Atlas".
"Pozwolę sobie skończyć jedną sprawą. Jen jest producentką tego filmu. Powodem, dla którego jestem w tym pięknym filmie i jest w nim też Sterling, jest to, że Jen zależy. Zależy na takich rzeczach jak reprezentacja i różnorodność. Jen jest szefową!" – mówił Liu.
Jak czytamy w oficjalnym opisie fabuły filmu Netfliksa, jego bohaterką jest Atlas Shepherd (Jennifer Lopez). Genialna, lecz zgorzkniała analityczka danych nieufająca sztucznej inteligencji dołącza do misji pojmania zbuntowanego robota, z którym łączy ją pewna tajemnica z przeszłości. Jednak gdy plany wymykają się spod kontroli, okazuje się, że ocalić ludzkość od sztucznej inteligencji można jedynie z nią współpracując.