Partner Rihanny potwierdza, że artystka pracuje nad swoją kolejną płytą

Wielu sądziło, że występ Rihanny podczas zeszłorocznego Super Bowl będzie idealnym wstępem dla dalszych kroków w jej muzycznej karierze. Jednak gdy artystka pojawiła się na scenie, prezentując wyraźne ciążowe krągłości, jasnym stało się, że fani mogą porzucić marzenia o jej płycie.
Zresztą zaradna przedsiębiorczyni, która na przestrzeni ostatnich kilku lat stworzyła kosmetyczne imperium Fenty, mogła bez obaw skupić na roli matki i wychowaniu dwóch synów.
Wydaje się jednak, że artystka scenicznych ambicji nie porzuciła, o czym niedawno zapewnił jej partner, ASAP Rocky. Raper został przyłapany przez fanów artystki w Paryżu, a ci oczywiście skorzystali z okazji, by wypytać go o kolejny album Barbadoski. "Pracuje nad nim" - odparł z uśmiechem raper.

(Fot. Getty Images)
Zniecierpliwieniu fanów trudno się dziwić, nie tylko dlatego, że ostatnia płyta Rihanny ukazała się w 2016 roku. Jeszcze w 2023 roku, w rozmowie z brytyjskim magazynem "Vogue" artystka deklarowała, że chce jak najszybciej wydać swoją kolejną, dziewiątą już płytę.
Przyznała wtedy, że po świetnym krążku "Anti" czuje dużą presję i chce, by kolejny album był idealny. Jednocześnie uświadomiła sobie, że, dążąc do perfekcji albumu, może nigdy go nie wydać.
"Nakładam na siebie dużą presję. Jeśli płyta nie będzie lepsza od poprzedniej, to szkoda zachodu. Ale to niewłaściwy sposób patrzenia na muzykę. Ona jest ujściem, przestrzenią do tworzenia i nie musi mieścić się na żadnej skali. Zdałam sobie sprawę, że jeśli będę czekać, aż będzie idealnie, jeszcze lepiej, to może to potrwać wieczność, albo nie wydarzy się nigdy" – wyjaśniła kilkuletnią zwłokę artystka.