Dawny zespół Beyonce powróci na scenę?

Dawna członkini grupy Michelle Williams w najnowszym wywiadzie odniosła się do krążących spekulacji na temat ewentualnego powrotu zespołu Destiny’s Child. W programie "The Terrell Show" piosenkarka wyjawiła, że sama jest żywo zainteresowana reaktywacją słynnej przed laty grupy.
"Gdyby to ode mnie zależało, nadal byśmy występowały, nadal byłybyśmy zespołem. Jestem pewna, że gdybyśmy zechciały nagrać wspólnie album, drzwi wciąż są dla nas otwarte" – zdradziła gwiazda.
Po tym, jak zespół zakończył działalność niemal dwie dekady temu, jego członkinie kilkakrotnie występowały razem na scenie – dość wspomnieć pamiętny występ podczas finału Super Bowl w 2013 roku czy ich koncert na festiwalu Coachella, który odbył się pięć lat później.

Poza tym, jak twierdzi Williams, wszystkie wokalistki girlsbandu nadal utrzymują przyjacielskie relacje. "Wspieramy się nawzajem i pomagamy sobie w potrzebie. Jeśli ktoś wątpi w siłę naszej więzi, niech zaświadczy o niej fakt, że wraz z Beyonce obserwowałyśmy na Zoomie poród Kelly. Skoczyłybyśmy za sobą w ogień" – zapewniła wokalistka w 2021 roku w talk show "Loose Women".
Na temat hipotetycznego powrotu Destiny’s Child wypowiedział się niedawno ojciec Beyonce, który pełnił niegdyś obowiązku menadżera gwiazdy. W rozmowie z "Entertainment Tonight" Matthew Knowles przyznał, że byłby niezwykle podekscytowany takim obrotem spraw.
"Fani byliby zachwyceni, to pewne. Może do tego dojdzie, kto wie? Byłoby cudownie, gdyby dziewczyny nagrały jeszcze jeden wspólny album. Z całą pewnością poparłbym tę decyzję. I z przyjemnością obserwowałbym ich powrót" – podsumował.