Kevin Costner we wzruszający sposób wspomniał Whitney Houston...

Zorganizowana przez Clive’a Davisa gala odbyła się w sobotni wieczór 4 lutego w hotelu Beverly Hilton. W jej trakcie Kevin Costner wygłosił przemówienie, w którym dziękował Davisowi za to, że podczas swojej współpracy z Whitney Houston chronił ją, na ile to było możliwe.
Gwiazdor nieprzypadkowo wspomniał o zmarłej piosenkarce w tym miejscu. To właśnie w hotelu Beverly Hilton piosenkarka została znaleziona martwa w noc poprzedzającą galę Davisa w 2012 roku.

"Chciałbym powiedzieć ci coś, czego nigdy wcześniej ci nie mówiłem. Może to nie miejsce na takie wyznania, ale nie chciałbym przegapić tego momentu. I mówię to prosto z serca. Koniec końców żaden z nas nie był w stanie ochronić twojej ukochanej Whitney, ale twoje odciski palców na jej życiu są czyste, mój przyjacielu" – zwrócił się do Davisa aktor.
I dodał: "Byłeś cudem w jej życiu. Dziękuję ci za bycie jej bodyguardem, Clive. I za każdą osobę znajdującą się teraz w tym pomieszczeniu, za którą stałeś. Wszyscy w tym biznesie mają mamę, ale nie wszyscy mają Clive’a. Zapraszam cię na scenę, jest twoja" – skończył wzruszające przemówienie Costner.