Opublikowano zwiastun czarnej komedii o Adolfie Hitlerze

Akcja filmu "My Neighbor Adolf" rozgrywa się w Kolumbii w maju 1960 roku - tuż po tym, jak agenci Mosadu schwytali w Argentynie Adolfa Eichmanna. Bohaterem filmu jest zamieszkujący kolumbijską wieś ocalały z Holocaustu pan Polsky (David Hayman). Zrzędliwy starszy pan spędza całe dnie na grze w szachy i pielęgnowaniu róż. Więcej emocji w jego życiu pojawia się, gdy jego sąsiadem zostaje niejaki Herzog (Udo Kier). Polsky szybko nabiera przekonania, że Herzog to tak naprawdę Adolf Hitler. Kiedy nikt mu w to nie wierzy, sam postanawia udowodnić słuszność swoich racji i zaprzyjaźnia się z sąsiadem.
Występujący w roli głównej David Hayman ("Chłopiec w pasiastej piżamie") opisuje film "My Neighbor Adolf" jako połączenie "Okna na podwórze" oraz "Dwóch zgryźliwych tetryków". Z kolei reżyser filmu Leon Prudovsky podkreśla, że jego dzieło to swego rodzaju chasydzka przypowieść. "Mamy tu ironiczny i tragiczny, niekonwencjonalny humor typowy dla żydowskiego świata przed Holocaustem. Opowieść balansuje na granicy smutku i śmieszności, realizmu i absurdu, mądrej delikatności i groteskowej dosadności" – przekazał w rozmowie z portalem Variety.
"Film zgłębia naturę wrogości. Zadajemy pytanie o to, co się stanie, gdy poznasz swojego najgorszego wroga i zaczniesz dostrzegać w nim człowieczeństwo. Co, jeśli zostaniesz jego przyjacielem? Czy jest miejsce na pojednanie, a może jednak nienawiść jest silniejsza od chęci posiadania przyjaciela? Wierzę, że te pytania są uniwersalne, a znalezienie na nie odpowiedzi może być teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej" – dodał Prudovsky.
Film "My Neighbor Adolf" będzie miał premierę na Festiwalu Filmowym w Locarno, który odbędzie się w dniach od 3 do 13 sierpnia tego roku.