Menu

Madonna oskarża Instagram o seksizm. Powód? Serwis usunął jej półnagie zdjęcia

Madonna oskarża Instagram o seksizm. Powód? Serwis usunął jej półnagie zdjęcia
Madonna nie przejmuje się faktem, że skończyłą 60 lat - i jednym się to podoba, a drugim - niekoniecznie... (Fot. PAP/EPA)
Znana z zamiłowania do prowokacji piosenkarka kilka dni temu opublikowała na Instagramie serię odważnych fotografii, na których pozuje w skąpej bieliźnie. Post, który wywołał wśród fanów konsternację, nie spodobał się też administratorom serwisu i został usunięty jako niezgodny z regulaminem.
Reklama
Reklama

Choć artystka na przestrzeni lat zdążyła przyzwyczaić fanów do ekstrawaganckiego wizerunku i licznych prowokacji, tym razem zamiast powszechnych zachwytów wywołała konsternację i niesmak. 63-letnia piosenkarka zamieściła bowiem serię fotografii, na których wije się w pościeli ubrana w skąpą bieliznę, kabaretki i bardzo wysokie szpilki. Zdaniem komentujących ów post osób, w jej wieku publikowanie tego rodzaju treści zwyczajnie nie przystoi.

"Chyba zostawiłaś swoją godność pod tym łóżkiem" – napisał jeden z internautów. "To jest zwyczajnie niesmaczne. Z szacunkiem do samej siebie byłoby ci bardziej do twarzy" – wtórował kolejny. "Twoje dzieci muszą być z ciebie cholernie dumne" – ironizował ktoś inny.

Bardzo szybko okazało się, że publikacja królowej popu nie spodobała się nie tylko jej fanom, ale także administratorom Instagrama, którzy natychmiast usunęli kontrowersyjny post. Powodem miała być niezgodność z regulaminem serwisu, który nie zezwala na zamieszczanie zdjęć przedstawiających nagość.

Madonna jest przekonana, że przyczyną usunięcia postu był widoczny na trzech zdjęciach "mały fragment sutka". Artystka zamieściła więc swoje półnagie fotografie raz jeszcze, tym razem zakrywając ów sutek emotką serduszka. Na tym jednak nie poprzestała. Napisała też obszerny komentarz, w którym oskarżyła popularny serwis społecznościowy o seksizm.

"Jeszcze raz publikuję zdjęcia, które Instagram zdjął bez żadnego ostrzeżenia czy powiadomienia. Dowiedziałam się później, że powodem było odsłonięcie niewielkiej części mojego sutka. Nadal zdumiewa mnie, że kultura, w której żyjemy, pozwala pokazać każdy centymetr kobiecego ciała z wyjątkiem sutka. Jak gdyby to była jedyna część anatomii kobiety, która może być seksualizowana. Przecież ten sutek karmi nowo narodzone dziecko!" – oburzyła się gwiazda.

Piosenkarka dorzuciła jeszcze, że najbardziej irytują ją podwójne standardy obowiązujące w tej kwestii kobiety i mężczyzn oraz brak konsekwencji w cenzurowaniu nagości. "Czy męski sutek nie może być odbierany jako erotyczny? A co z kobiecym tyłkiem, który nigdy nie jest nigdzie cenzurowany? Miałam doprawdy wielkie szczęście, że udało mi się zachować zdrowie psychiczne przez ostatnie cztery dekady cenzury, seksizmu, ageizmu i mizoginii" – zaznaczyła Madonna.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.11.2024
GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama