W Szwecji działa jedyny całoroczny lodowy hotel
W tym miejscu ludzie mogą zaznać zimy w czasie upalnego lata, a niektórzy mogą po raz pierwszy w swoim życiu zobaczyć lód. Dziś Icehotel jest atrakcją turystyczną Szwecji, ale gdy ogłoszono plan zbudowania go, to pomysł ten spotkał się z dość chłodnym przyjęciem. Kiedy Yngve Bergqvist przedstawił swoją ideę hotelu zbudowanego z lodu, wielu miejscowych uznało to za kompletną abstrakcję. Pomysłodawca często słyszał pytanie o to, jak Jukkasjarvi, maleńki punkcik na mapie, w środku ciemnej, zimnej i najbardziej wysuniętej na północ części Szwecji, który ledwo budzi zainteresowanie mieszkańców, miałby przyciągnąć turystów?
Yngve Bergqvist się tym sceptycyzmem nie przejął. Po raz pierwszy przybył do Jukkasjarvi w połowie lat siedemdziesiątych i już wtedy dostrzegł ogromny potencjał turystyczny tego miejsca. Wędkowanie, rafting, spacery w otoczeniu surowej przyrody - to wszystko powodowało, że latem ściągały tu tysiące osób. Jednak wraz z zakończeniem ciepłego sezonu Jukkasjarvi pustoszało, ustępując miejsca pustej, ostrej i ciemnej zimie.
"Kiedy zacząłem się zastanawiać, jak moglibyśmy rozwinąć Jukkasjarvi w sezonie zimowym, powiedziano mi, że zimą w północnej Szwecji jest zbyt strasznie, zimno i ciemno. Chciałem to zmienić i stworzyć coś pozytywnego" – wspomina. Wielu studziło jego zapał i optymizm, jednak Bergqvist pozostawał głuchy na te rady. Inspiracją dla niego było to, co widział na wycieczce w Japonii. Odkrył tam artystów, którzy rzeźbili w lodzie – materiału, którego zimą było w Szwecji pod dostatkiem. W 1989 roku Bergqvist zaprosił do Jukkasjarvi dwóch japońskich rzeźbiarzy, aby poprowadzili warsztaty tworzenia w lodzie. Zimą 1989-1990 otwarto wystawową przestrzeń Artic Hall, oczywiście w igloo, które dla niektórych stało się atrakcją samą w sobie.
"Kilka osób chciało zostać na noc, a wszystkie kwatery były zarezerwowane. Niewiele się zastanawiając zaproponowałem, aby spędzili noc w Artic Hall. Ku mojemu zdziwieniu goście się zgodzili, więc wyposażyliśmy ich w ciepłe śpiwory i poinstruowaliśmy, jak spać na mrozie. Następnego ranka okazało się, że to doświadczenie bardzo im się spodobało" – wspomina Bergqvist. Tak wpadł na pomysł budowy lodowego hotelu.
Icehotel szybko stał się zimową atrakcją turystyczną, ale jego fani byli rozczarowani tym, że nie mogą korzystać z niego latem. Bergqvist długo nie był w stanie zaspokoić ich oczekiwać. Ale po wielu latach wpadł na kolejny, jeszcze bardziej odważny i szalony pomysł - stworzenia takiego budynku z lodu, który będzie stał nawet latem. Wykopano fundamenty, postawiono stalowo-betonową konstrukcję, wciąż jednak zastanawiano się, jak latem zatrzymać w pomieszczeniach zimową aurę.
Jak wyjaśnił w rozmowie z BBC inżynier Michael Ooland, udało się stworzyć system i zaplecze techniczne, które - jak przyznał - można porównać do tyłu lodówki. To lodowe serce hotelu. Cała konstrukcja została pokryta 2 tys. metrów kwadratowych grubej na 20 centymetrów izolacji.
Istotną sprawą było zaprojektowanie skomplikowanej instalacji, która pozwoli na utrzymanie wewnątrz hotelu stałej, niskiej temperatury. To się udało dzięki systemowi rur, w których krąży płyn chłodzący. Całoroczny Icehotel 365 otwarto w 2016 roku, jako pierwszy na świecie całoroczny lodowy hotel oferujący apartamenty Art i Deluxe, bar lodowy oraz pokój doświadczeń.
Jednak twórca tej niezwykłej koncepcji nie zapomniał o korzeniach i każdego roku od nowa powstaje również niezwykły zimowy hotel wzniesiony z 30 tys. metrów sześciennych śniegu i lodu. Do wykonania konstrukcji i wnętrz używa się ponad 1000 bloków lodu, z których każdy waży około 2,5 tony. W 2019 roku, na jubileusz 30-lecia powstania Arctic Hallu, Bergqvist znów zaprosił do współpracy 33 artystów, którzy nadali hotelowi nowy charakter i kształt. Każdy z pokoi był niczym odrębna lodowa kraina: lodowe rzeźby, wykute w bryłach zasłony, lodowe łoża, teatr czy lodowy bar.
Równie efektowne co same wnętrza były również umieszczone w nich elementy wystroju, które wykonano z ogromną troską o szczegóły. Przykład? Aby stworzyć efektowne żyrandole w hotelu, ręcznie wyrzeźbiono 1000 kryształów lodu.