Sacha Baron Cohen nakręcił już drugą część "Borata"

Pochodzący z Kazachstanu Borat to satyryczna postać, którą wymyślił Sacha Baron Cohen. Choć aktor wcześniej wcielał się w tę postać w programie "Da Ali G Show", cały świat usłyszał o Boracie dopiero za sprawą filmu z 2006 roku. "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej" odniósł nie tylko sukces kasowy, ale też został nominowany do Oscara w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany. Cohen otrzymał też m.in. Złoty Glob dla najlepszego aktora w komedii bądź musicalu. Opowieść o kazachskim dziennikarzu, który przybywa do Stanów, by dowiedzieć się nieco więcej o amerykańskiej kulturze, podbiła świat.
Szczegóły fabuły drugiej części "Borata" pozostają owiane tajemnicą. Główny bohater nie jest już anonimowym obywatelem Kazachstanu, a co za tym idzie, w celu przeprowadzenia wywiadów musi pracować pod przykrywką. Jedno ze źródeł, na jakie powołuje się serwis Collider twierdziło, że Cohen zagra w tym filmie Borata, który wciela się w postać Cohena, ale inne źródło zaprzeczyło tej informacji.
Inne szczegóły dotyczące filmu "Borat 2" również nie są znane. Nie wiadomo m.in., kto będzie dystrybutorem filmu i gdzie będzie można go zobaczyć. Niewykluczone, że produkcja trafi na jakąś platformę streamingową. Ostatnie dokonania Cohena można było zobaczyć m.in. na Netfliksie. Mowa tu o serialu "The Spy" oraz o czekającym na premierę filmie "Proces siódemki z Chicago". Z kolei podobny tematycznie do "Borata" program "Who Is America?" wyemitowała kablowa stacja Showtime, a w Polsce można go zobaczyć na platformie HBO GO.
W ostatnich tygodniach Sacha Baron Cohen nie próżnował. Najpierw strollował uczestników ultraprawicowego wiecu, by później w różowym bikini przyjść na wywiad z byłym burmistrzem Nowego Jorku, Rudym Giulianim. Przypuszcza się, że były to kolejne "pranki" komika, które zobaczymy w drugim sezonie "Who Is America?".