Harrison Ford zdradza receptę na udane małżeństwo
Gwiazdor "Indiany Jonesa” i "Gwiezdnych wojen” od dziesięciu lat jest mężem aktorki, Calisty Flockhart, znanej polskiej publiczności z serialu Ally McBeal. Parą są jednak znacznie dłużej - zaczęli się spotykać w 2002 roku. Biorąc pod uwagę długość trwania hollywoodzkich związków, Ford może być uznany za eksperta od szczęśliwego małżeńskiego pożycia.
Choć jego żona jest od niego młodsza o 22 lata, Ford powtarza w wywiadach, że duża różnica wieku nie jest dla nich problemem. Podobnie twierdzi aktorka. "Tak naprawdę czasami czuję się starsza od niego” - wyznała Calista Flockhart w rozmowie z "Closer Weekly". Z kolei Ford w niedawnym wywiadzie dla magazynu "Parade" Ford oznajmił, że ma swój sposób na utrzymanie ładu w związku. "Nie gadaj, przytakuj” - zdradził swoją receptę dziennikarzowi.
Po chwili wyjaśnił, że to oczywiście nie wszystko, co robi, aby jego małżeństwo było udane i podkreślił, że gdy tylko nie pracuje na planie, wraca do żony, z którą mieszka na ranczu w Wyoming. Stara się, aby czas spędzany razem był wartościowy i dodaje, że poza planem wiedzie bardzo spokojne życie: dba o dom, majsterkuje w swoim warsztacie stolarskim, pomaga naprawiać dach ekipie remontowej. "A gdy już spełnię domowe obowiązki, nic mnie nie goni, a pogoda jest dobra, to idę polatać - przekazał aktor, który od 25 lat ma licencję pilota. "Uwielbiam być w górze, ale lubię też spacerować po lesie albo pojeździć na rowerze” - dodał.
Choć ma sporo pasji i zajęć w domu, Harrison Forn nie myśli o tym, by zrezygnować z pracy i wciąż sporo gra. Ostatnio wystąpił w filmie "Zew krwi” na podstawie powieści Jacka Londona o tym samym tytule. Na lipiec zapowiedziano również premierę piątej części filmu z serii o Indianie Jonesie.