Kopenhaga, Egipt, Bhutan, Macedonia Północna. Co jeszcze znalazło się w rankingu miejsc wartych odwiedzenia w 2020 roku?

Jednym z proponowanych miejsc jest oblegany niegdyś przez turystów Egipt, który w ostatnich latach nie cieszył się już tak wielką popularnością jak kiedyś. Jak wskazuje "The Independent", w ubiegłym roku ten kraj odwiedziło 11 milionów osób, a rok 2020 zapowiada się jeszcze bardziej obiecująco.

Jedną z przyciągających turystów atrakcji ma być otwarte w przyszłym roku Wielkie Muzeum Egipskie w Kairze. Największe na świecie muzeum archeologiczne będzie prezentować mnóstwo eksponatów i znalezisk z czasów starożytności, z których 30 tys. nigdy wcześniej nie było wystawianych publicznie.

Popularnym kierunkiem na tzw. city break będzie Kopenhaga. To nie tylko miasto Andersena. Może okazać się ona rajem dla miłośników jazzu, którzy chętnie spędzą czas w niewielkich muzycznych klubach oraz dla miłośników innowacyjnej kuchni, bo to tu mieści się słynna restauracja Noma. Kopenhaga urzeka również ciekawym designem, a tutejszy pchli targ Den Bla Hal może okazać się rajem dla poszukiwaczy skarbów.

Fanów nieco dalszych podróży może zainteresować Peru, które już teraz nie narzeka na brak zainteresowania turystów. Cytowani przez "The Independent" eksperci firmy Exodus sugerują jednak, by omijać popularne turystyczne trasy i zachęcają do odkrywania alternatywnych szlaków Inków, jak choćby Moonstone Trek, która prowadzi przez rzadko odwiedzane wioski andyjskie i kieruje się na piękny płaskowyż Altiplano.

Miejscem, które szczególnie przykuwa uwagę turystów i znawców branży jest Bhutan, leżący we wschodniej części Himalajów. Kraj ten długo pozostawał zamknięty na wpływy kulturowe, swoista izolacja przyczyniła się do zachowania dziedzictwa kulturowego i odrębności tego kraju.

Uroki tego miejsca urzekły jednak twórców filmowych. To właśnie w Bhutanie zrealizowano film "Mały Budda" w reżyserii Bernardo Bertolucciego. "Bhutan nie jest zwykłym miejscem. To ostatnie wielkie królestwo Himalajów, owiane tajemnicą i magią" - opisuje Lonely Planet.

Na opublikowanej przez "The Independent" liście jest też Macedonia Północna, która słynie z gastronomii, starożytnych zabytków tradycji i dzikiej natury. Jezioro Ochrydzkie wraz z otaczającym je regionem figuruje na liście światowego dziedzictwa UNESCO i jest klejnotem Macedonii Północnej.

Miłośnicy Grecji powinni zwrócić swój wzrok w kierunku greckiej wyspy Hydry, która zdaniem ekspertów oferuje "autentyczną namiastkę Grecji" i "pozostaje nietknięta przez znaki pędzącego czasu". Charakterystyczna dla wyspy jest doskonale zachowana XIX wieczna i wcześniejsza zabudowa.

Na wyspie jest niewiele dróg, gdyż obowiązuje ściśle przestrzegany zakaz używania pojazdów mechanicznych, a nawet rowerów. Jedyne samochody, jakie są tu używane to karetki pogotowia i pojazdy służb publicznych. Do transportu towarów i ludzi mieszkańcy używają koni, mułów i osłów. Wyspa jest licznie odwiedzana przez miłośników sztuki i historii. Planując podróż na Hydrę trzeba pamiętać, że dominują tu kameralne pensjonaty. Dużych hoteli nie ma, a co za tym idzie nie ma tłumu turystów.