Kostaryka, Grecja, Japonia - to przystanki na kulinarnej mapie długowieczności, jakie odwiedził Jamie Oliver. W swojej podróży kucharz zbadał długowieczność od kuchni. W swoim najnowszym programie szef kuchni zaprezentuje 14 produktów, które według niego zasługują na miano tzw. superfoods. I choć udawała się w bardzo odległe zakątki, składniki, jakie wypisał na swojej liście, w większości są dostępne dla każdego.

"Nie chodzi tu o zajadanie się jagodami goji i wypijanie zielonych koktajli. Sekret tkwi w mądrym gotowaniu i przygotowywaniu dań z najprostszych składników" - podsumowuje swoją podróż Oliver.

Co zatem przykuło uwagę kucharza? Na liście znalazły się: jajka, mleko kozie, ryby, słodkie ziemniaki, zioła, tofu, orzechy włoskie, czarna fasola, świeże owoce, wodorosty, dziki ryż, czosnek, krewetki i chilli.

Nie bez kozery jednym z przystanków była Japonia. Okazuje się bowiem, że przeciętny Japończyk żyje średnio o cztery lata dłużej niż mieszkańcy Europy lub Amerykanie. Wszystko za sprawą zdrowej diety bogatej w proteiny i kwasy omega-3, która bazuje na świeżych rybach i warzywach. Jednak w japońskiej tradycji istotne jest nie tylko to, co się spożywa, ale również jak i ile.

Obserwacje naukowców wykazały, że Japończycy nie tylko sięgają po produkty wysokiej jakości, ale również dbają o to, aby się nie przejadać. Statystyki wskazują, że mieszkańcy kraju kwitnącej wiśni spożywają średnio o 25 proc. mniej kalorii niż np. Brytyjczycy.

Zatem do listy produktów, przedstawionych przez popularnego szefa kuchni, należy również dopisać umiar.