Znamy datę premiery dokumentu księcia Harry’ego i Meghan Markle
Na początku 2020 roku książę Harry i jego żona Meghan Markle ogłosili, iż rezygnują z pełnienia obowiązków starszych rangą członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Niedługo potem arystokraci wyprowadzili się do Stanów Zjednoczonych, by osiąść w słonecznej Kalifornii. Zaledwie kilka miesięcy później okazało się, że książęca para postanowiła ruszyć na podbój branży medialnej. Już jesienią Susseksowie podpisali lukratywne kontrakty z dwoma streamingowymi gigantami.
Choć współpraca Harry’ego i Meghan z serwisem Spotify niedawno dobiegła końca, syn brytyjskiego monarchy i jego małżonka pozostają zawodowo związani z Netflixem.
W ramach umowy zawartej przez platformę oraz należącą do pary firmę Archewell Productions, która opiewa na rekordowe 100 mln dolarów, arystokraci zobowiązali się do produkowania dokumentów, filmów fabularnych oraz edukacyjnych programów dla dzieci.
Prince Harry and Meghan Markle's Latest Netflix Series, 'Heart of Invictus,' Sets Premiere Date https://t.co/FjaVMSkLAV
— Variety (@Variety) August 16, 2023
Pierwszym owocem tego partnerstwa był serial dokumentalny "Harry i Meghan", w którym książę i księżna opowiedzieli o swojej skomplikowanej życiowej drodze i wyzwaniach, z jakimi przyszło im się zmierzyć na przestrzeni ostatnich lat. Najnowsze dzieło Archewell Productions dla Netflixa, czyli pięcioodcinkowy dokument "Niezwyciężone serca", otrzymało właśnie oficjalną datę premiery.
Produkcja ta opowiada o przygotowaniach sześciorga uczestników zawodów dla weteranów wojennych "Invictus Games" (Igrzyska Niezwyciężonych), które odbyły się w Holandii w kwietniu 2022 roku. Harry od samego początku był zaangażowany w organizację rozgrywek.
Produkcja, którą wyreżyserował nagrodzony Oscarem za krótkometrażowy dokument "Białe Hełmy" Orlando von Einsiedel, zadebiutuje na szklanym ekranie już 30 sierpnia. W sieci ukazał się właśnie oficjalny zwiastun tytułu.
"To niesamowita opowieść o zawodnikach, których najpierw połączyła służba, a potem – sport. Będąc na różnych etapach rekonwalescencji, zarówno po urazach fizycznych, jak i psychicznych, ci sportowcy i ich bliscy ukazują swoją podróż w sposób budzący absolutny podziw i szacunek. Od samego początku wiedzieliśmy, że każdy z nich tworzy odrębną mozaikę odporności, odwagi i determinacji. Chcemy, by nasza seria pozwoliła widzom zanurzyć się w poruszających i podnoszących na duchu historiach tych ludzi. Jestem niesamowicie wdzięczny społeczności Invictus za ciągłe inspirowanie nas i udowadnianie olbrzymiej siły ludzkiego potencjału" – oznajmił w oświadczeniu książę Harry.
Pod koniec czerwca zagraniczne media donosiły, że książęca para ma już na oku kolejny wspólny projekt. Jest nim nadchodzący serial Netflixa inspirowany słynną powieścią Charlesa Dickensa "Wielkie nadzieje". Produkcja o roboczym tytule "Bad Manners" będzie koncentrować się na postaci panny Havisham, przedstawiając ją jako "silną kobietę stawiającą czoła wyzwaniom związanym z życiem w patriarchalnym społeczeństwie".
Młodszy syn brytyjskiego monarchy ma w planach również inne przedsięwzięcie, które tym razem powstanie bez udziału jego małżonki. Harry zamierza udać się w podróż po Afryce śladami swojej tragicznie zmarłej matki, księżnej Diany, a ekipa Netflixa nakręci o tym dokument.