W notatkach Leonarda da Vinci odkryto jego rozważania o grawitacji
Wyprzedzające epokę badania naukowe Leonarda da Vinci wciąż zadziwiają współczesnych badaczy. Właśnie na jaw wyszły nieznane dotychczas odkrycia renesansowego uczonego. Na łamach czasopisma "Leonardo" właśnie ukazał się tekst Mortezy Ghariba, profesora aeronautyki w California Institute of Technology.
Naukowiec opisał w nim odkrycie, którego dokonał, gdy ze swoim zespołem badał "Kodeks Arundel", czyli notatnik Leonarda da Vinci. Na jednej ze stron na marginesie znajduje się rysunek, z którego, zdaniem prof. Ghariba wynika, że genialny Włoch badał zjawisko grawitacji i postrzegał je jako przyspieszenie.
Leonardo da Vinci’s experiments explored gravity as a form of acceleration
— TechHack Trends (@techhacktrends) February 17, 2023
https://t.co/0AGwn4tvZI
Rysunek nie był w żaden sposób ukryty - od wieków jest na widoku. Trzeba było jednak, by rękopis zbadali fizycy. Do tej pory robili to głównie historycy sztuki. Nakreślony na marginesie notatek trójkątny graf jest bowiem wczesnym badaniem matematycznym, które analizuje ruch grawitacyjny, uwzględniając nie tylko jego wyraźne przyciąganie w dół, lecz także stałe przyspieszenie w czasie.
Szkic na który zwrócił uwagę prof. Morteza Gharib, przedstawia dzbanek z wodą, z którego zawartość wylewa się dużymi okrągłymi kroplami. Ich trajektoria na zewnątrz i w dół przebiega wzdłuż przeciwprostokątnej trójkąta, która jest podzielona na sekcje pionowymi liniami. W ten sposób działająca na nią siła jest rozłożona na składowe. Na rysunku jednocześnie zostało pokazane, że kropla z czasem powoli przyspiesza.
A manuscript in the British library contained a drawing that helped reveal da Vinci’s advanced experiments in the study of gravity https://t.co/VIvDUutsOm
— New York Times Arts (@nytimesarts) February 17, 2023
Dzięki temu rysunkowi prof. Gharib odkrył, że da Vinci zdołał oszacować to, co dzisiejsi fizycy nazywają stałą grawitacji. I to z dokładnością w granicach 10 proc. jej rzeczywistej wartości, choć przeprowadził jedynie prosty eksperyment.
Tym samym Leonardo ubiegł w badaniu siły grawitacji dwóch wielkich uczonych, którzy badali to zjawisko - Galileusza i Izaaka Newtona. Ten pierwszy żył prawie sto, a ten drugi dwieście lat po da Vincim.
"To zdumiewające. Na tym polega piękno tego, co robił Leonardo" – stwierdził Morteza Gharib w rozmowie z "New York Times". I podkreślił, że późniejsi uczeni, jak Galileusz i Newton, mogli znacznie bardziej precyzyjnie opisać grawitację, ponieważ działali w czasach, gdy matematyka i instrumenty pomiarowe były już znacznie bardziej zaawansowane.