Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ukraińscy kucharze walczą o to, aby nie zginęła pamięć o narodowych przysmakach

Ukraińscy kucharze walczą o to, aby nie zginęła pamięć o narodowych przysmakach
Barszcz ukraiński jest jedną z najbardziej lubianych przez Polaków zup - i trudno się dziwić! (Fot. Getty Images)
Dziś nazwy Melitopol czy Chersoń kojarzymy z rozgrywającym się w Ukrainie dramatem wojennym. Jednak społeczność ukraińskich kucharzy, restauratorów, stojących za inicjatywą Chefs For Ukraine nie chce, aby świat patrzył na te miejsca jedynie przez pryzmat wojny i zdradzają, jakimi lokalnymi przysmakami mogą poszczycić się ukraińskie miasta i regiony.
Reklama
Reklama

Deruny, czyli ukraińskie placki ziemniaczane, pampuszki czy doskonale nam znany barszcz ukraiński – to potrawy, które za sprawą lokalnych szefów kuchni poznaje cały świat. Jeszcze nieco ponad miesiąc temu każdy z nich prowadził swoje restauracje, cukiernie, piekarnie, dziś bazując na humanitarnych dostawach przygotowują posiłki dla żołnierzy, lekarzy i tych, którzy stracili dach nad głową. I mimo tych trudnych warunków za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazują światu bogactwo kulinarnej tradycji swojego kraju.

Dla nas to kulinarna lekcja, dzięki której możemy się np. dowiedzieć o pysznych chersońskich arbuzach. Dla nich to pewnie światełko w tunelu, którego wypatrują patrząc w przyszłość. Wierzą, że kiedyś ponownie sięgną po te specjały i będą mieli okazję zaprosić gości do wspólnej uczty.

Jednym z lokalnych produktów, o którym piszą na swoim instagramowym profilu Chefs For Ukraine lokalni szefowie kuchni, są melitopolskie czereśnie. To bardzo charakterystyczna odmiana charakteryzująca się ciemnym, niemal czarnym kolorem i pysznym słodkim smakiem. Zapewne po tym opisie wielu amatorów tych owoców zgodnie stwierdzi, że to ich ulubiona odmiana.

Jak pisze Ukrinorm, czereśnia melitopolska jest znana od XIX wieku, jest uprawiana na obszarze wokół miasta Melitopol. To produkt klasy światowej, którego owoce zbiera się ręcznie. Jagody charakteryzują się bogatym aromatem i smakiem, zrównoważoną zawartością cukru i kwasu. Według informacji z 2021 roku, owoce te zostały wpisane do europejskiego rejestru oznaczeń geograficznych.

Nie ma to jak pyszna bryndza! (Fot. Getty Images)

Pierwszym z ukraińskich produktów, który doczekał się takiego oznaczenia i o którym wspominają ukraińscy kucharze, jest bryndza huculska. "To pachnący ser z mleka owczego o ostrym smaku i oleistej konsystencji" - dowiadujemy się z zamieszczonego na Instagramie wpisu. Dlaczego bryndza jest tak wyjątkowa? Kucharze wyjaśniają, że przygotowywana jest tylko latem z mleka owczego pochodzącego od ukraińskich owiec karpackich wypasanych na łąkach. "Owce przebywają na górskich łąkach około 120 dni i pasą się swobodnie. Są ręcznie dojone, a ser wytwarzany jest tylko ze świeżego mleka przy użyciu tradycyjnych narzędzi" - podkreślają.

Na liście produktów, którymi szczyci się Ukraina, nie zabrakło również arbuzów chersońskich. Już od sierpnia na chersońskich rynkach, w sklepach i na przydrożnych straganach można znaleźć piętrzące się stosy tych soczystych, słodkich olbrzymów.

Miastem, które nazywane jest arbuzową stolicą Ukrainy, jest Hoła Prystań, w której to odbywa się doroczny festiwal arbuza. Gromadzą się na nim nie tylko dumni rolnicy, którzy stają w szranki w konkursie o najbardziej okazały owoc, to również raj dla smakoszy. Może się bowiem okazać, że ten orzeźwiający owoc smakuje wybornie nie tylko wprost z lodówki, sprawdza się równie dobrze przygotowany na grillu, poza tym można zrobić z niego przetwory, podawać z solą czy w formie fermentowanej.

Kucharze rozpływają się również nad smakiem miodu karpackiego i jagnięciny Frumuszyka - i jak sami podkreślają - to jedynie początek długiej listy produktów, które miejmy nadzieję powrócą na stoły wolnej Ukrainy. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 10.05.2024
GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama