Tom Ford wybiera silne i drapieżne kobiety
![Tom Ford wybiera silne i drapieżne kobiety](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-lite/2719994/86281-201802091707-lg2.jpg?t=)
"Pussy Power", można było przeczytać na małych torebkach noszonych przez niektóre modelki, co wyrażało moc płci żeńskiej, choć najważniejsze przesłanie, oczywiście, wyraziły ubiory.
Bardzo niewiele spódnic, kilka bardzo krótkich sukienek, ale najwięcej było spodni, obcisłych, drukowanych w lamparcie cętki na różnym tle: zielonym, czerwonym, fioletowym. Kobiety-lamparty przeważały wśród modelek.
W czasie, gdy projektanci decydują się na łączenie pokazów mody męskiej i damskiej, Tom Ford, rodowity Teksańczyk, a teraz Kalifornijczyk, wystąpił z dwoma pokazami mody męskiej i damskiej, które zorganizował w odstępie 48 godzin.
Wężowa skóra, połyskliwe i obcisłe spodnie lub patchworkowy płaszcz z tkanin bardziej rzucających się w oczy niż inne, duże paski - w ubraniach Forda nie ma miejsca do schowania się czy bycia niewidoczną. Ze swymi kreolskimi kolczykami i czarnymi lub białymi opaskami na głowę, modelki przykuwały uwagę, ale też przyjmowały pozę wojowniczek.
I nawet, gdy Tom Ford proponuje kobiecie zwiewną koszulkę na cienkich ramiączkach, połączoną z obcisłymi legginsami, to fioletowy lamparci nadruk i znów czarna opaska powodują, że cała stylizacja jest jednak drapieżna i wzbudzająca respekt.
Jednym słowem, kobieta zimą 2018-19 według Toma Forda będzie silna, wyrazista, rzucająca się w oczy, gotowa zawalczyć o swoje... Czy to odpowiedź projektanta na aferę Weinsteina, zastanawiają się komentatorzy.
Zresztą manifestacje i głos w sprawie kobiet są na każdym kroku zauważane podczas w Fashion Week, ale w różny sposób. Np. japoński projektant Tadashi Shoji postanowił odmiennie podejść do tematu. Odsłonił w czwartek diabelską, ale i czarującą kolekcję, przekonany, że ruch #MeToo nie ugasił pragnienia kobiet do uwodzenia.