Reese Whiterspoon zdobyła się na dosyć osobiste wyznanie w trakcie konferencji Hello Sunshine's Shine Away organizowanej przez jej firmę w Los Angeles.

"Naprawdę bardzo starałam się znaleźć równowagę poza pracą. Jestem osobą, która wypełnia swój harmonogram zajęciami, dzięki czemu czuję się mniej samotna i mniej zdenerwowana. Zaczęłam jednak zdawać sobie sprawę, że tak naprawdę mi to nie służy. Mniej więcej rok temu pomyślałam: Byłam robotem, a robot się zepsuł. Wciąż płakałam" – oznajmiła gościom wydarzenia.

W swojej wypowiedzi aktorka skupiła się na pracy, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że główną przyczyną jej niepokoju był rozpad małżeństwem z Jimem Tothem. Oboje o swoim rozstaniu poinformowali wprost tylko raz, w marcu tego roku, wydając wspólne oświadczenie.

To drugi rozwód Whiterspoon. Z pierwszym mężem, Ryanem Phillippe rozstała się w 2007 roku. Podczas sprawy rozwodowej aktorka starała się o odebranie praw rodzicielskich mężowi (para doczekała się dwójki dzieci), ale sąd ostatecznie nie przystał na to.

Zdecydowanie więcej sukcesów gwiazda odnosi na niwie zawodowej. Poza działalnością aktorską, z której jest najbardziej znana, udziela się również na innych polach. Założona przez nią firma Hello Sunshine ma na koncie takie sukcesy, jak wyprodukowanie seriali "Wielkie kłamstewka" i "The Morning Show".

Jest też współwłaścicielką odzieżowego przedsiębiorstwa Draper James, które założyła z myślą o klientach z amerykańskiego Południa.