Powstaje film, który będzie połączeniem "Barbie" i "Oppenheimera"

Jak informuje portal The Hollywood Reporter, bohaterką filmu "Barbenheimer" autorstwa Banda będzie lalka dr Bambi J Barbenheimer. Jest ona naukowcem. Mieszka ona razem ze swoim chłopakiem, Twinkiem Dollmanem, w krainie zwanej Dolltopią.
Przerażona tym, że ludzkie dzieci brutalnie traktują lalki, wyrusza do prawdziwego świata. Tu odkrywa, że ludzie są podli, nienawistni i źle traktują nie tylko lalki, ale też siebie nawzajem. Postanawia więc zbudować bombę atomową, której wybuch doprowadzi do całkowitej zagłady ludzkości.
Yes, a real #Barbenheimer movie has been made https://t.co/js0hoSCPhL
— The Hollywood Reporter (@THR) November 5, 2023
"To prawda. Zrodziła się okazja do dziwnego połączenia kolorów Barbie i mrocznego Oppenheimera, z której powstanie mroczny humor" – tłumaczy Band, który kręceniem niskobudżetowych komediohorrorów zajmuje się od początku lat 70. ubiegłego wieku. Slogan jego najnowszego filmu, to "D-Cup, A-Bomb" (Miseczka D, bomba atomowa).
Reżyser przekonuje, że jego film wbrew pozorom będzie zabawny. "To głupotka. Wydaje mi się jednak, że wszystkie ostatnie filmy są tak mroczne i depresyjne, że światu w 2024 roku potrzebne jest trochę humoru" – wyznał Band. I dodał, że do nakręcenia "Barbenheimera" przekonał go jego biograf, Adam Felber. Szybko powstał scenariusz oraz kilka piosenek autorstwa Briana Wechta. Planowany budżet filmu to niecały milion dolarów.
Zanim jednak Band rozpocznie prace na planie "Barbenheimera", musi ukończyć swój 397. film w karierze. To produkcja zatytułowana "Bad CGI Gator" (gra słów, którą można tłumaczyć jako "Źle wygenerowany cyfrowo aligator" bądź "Zły aligator wygenerowany cyfrowo"). Ma to być parodią niskobudżetowych produkcji spod znaku "Rekinado".