Park Zariadje - symbol nowej Moskwy
Tam, gdzie niegdyś stał hotel Rosja, a przez lata była dziura w ziemi, zaledwie kilka kroków od Kremla, nad brzegiem rzeki Moskwa, powstał niezwykły park. Spacer po Parku Zariadje, ze względu na różnorodność flory, to jak podróż przez całą Rosję.
Na przestrzeni ponad 10 hektarów rosną m.in. limby, wierzby płaczące, kaczeńce i konwalie. Są las, step, łąki, tundra... W parku znajduje się też amfiteatr z widokiem na Kreml, kryty szklanym dachem. Miejska inwestycja pochłonęła 14 mld rubli (ponad 244 mln USD).
To nie jedyne zmiany w przestrzeni publicznej Moskwy. Zimą nadrzeczne bulwary jaśnieją w świetle iluminacji. Zbudowano nową obwodnicę, drogi i ulice zyskały nową nawierzchnię, a sieć metra powiększyła się o wiele stacji.
Przeobrażanie się Moskwy to w dużej mierze zasługa Siergiej Sobianina, który od ośmiu lat jest jej merem. We wrześniu został wybrany na kolejną kadencję. Sobianin wychodzi poza schemat radzieckiej urbanistyki, która dbała o to, żeby ludzie nie czuli się gospodarzami przestrzeni miejskiej