Panda z brązowym futerkiem odrzucona przez swój kolor
Qizai ma już 7 lat i przez cały czas musi znajdować się pod opieką ludzi. Wszystkiemu winne jest jego futerko, przez które w pierwszej kolejności porzuciła go matka, a później koledzy, którzy zaczęli go atakować "dla zabawy".
Brązowa panda bawi się więc sama lub z udziałem ludzi, którzy grają w nią z piłkę. Zdaniem opiekunów, Qizai jest "nie tylko słodki, ale również zabawny, delikatny i inteligentny".
"Czuje się trochę niepewnie i ma duże kompleksy, dlatego wszystko robi znacznie wolniej niż inne pandy" - ocenia 26-letni He Xin, który opiekuje się nim od dwóch lat. Chłopak musi wstawać codziennie o 6:00 nad ranem, aby nakarmić Qizai.
"Każda panda ma swoje imię. Kiedy je wołam, szybko wiedząc o kogo chodzi i przybiegają. Qizai taki nie jest. Kiedy się go zawoła, jest bardzo podejrzliwy" - dodaje. Zwraca również uwagę na to, że karmienie brązowej pandy musi odbywać się oddzielnie, ponieważ inne kradły mu jedzenie.