Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Oranżada, którą uwielbiają Szkoci

Oranżada, którą uwielbiają Szkoci
Szkoci często łączą irn-bru z alkoholem. (Fot. Twitter/@ChairmansUK)
Amerykanie mają coca-colę, a Szkoci irn-bru. Ten bezalkoholowy napój gazowany, zawierający kofeinę, o pomarańczowym kolorze cieszy podniebienia Celtów od ponad stu lat. Smakuje niczym posłodzony landrynkowy syrop.
Reklama
Reklama

Pierwszą rzeczą, jaką po przylocie do Szkocji robi dziennikarz i podróżnik, Jakub Porada, to napicie się irn-bru, kultowej szkockiej oranżady, której receptura jest ściśle strzeżoną tajemnicą. Podobno skład landrynkowej mieszanki znają tylko dwie osoby z zarządu firmy Barr produkującej tenże napój.

"Większość Szkotów wierzy (...), że napój ma właściwości uzdrawiające po imprezie. Dlatego piją pomarańczowy płyn, jeśli chcą się wzmocnić dzień po. Mało tego, mieszają go z drinkami, czego nie polecam. Piję go, bo po prostu mi smakuje. To niesamowita dawka energii, po której zaspany od wczesnego wstawania organizm budzi się do życia i dostaje kopa do działania” – informuje Porada w książce "Porada na Europę 2”, w rozdziale poświęconym jego podróży do Edynburga.

W okolicach 2005 r. irn-bru pojawiło się w Polsce. Było promowane klipami z udziałem Dody. Jednak nasi rodacy nad Wisłą nie przekonali się do szkockiej oranżady i napój szybko zniknął z rynku. Co innego w Szkocji – tam sprzedaje się go więcej niż coca-coli.

Irn-bru uchodzi niemal za narodowy symbol Szkocji. (Fot. Twitter/@Atomicfact)

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama