Odrobina Neapolu na Wielkanoc, czyli przepyszna pastiera
Ciasto to jest od wieków symbolem wiosny i budzącego się życia, a jednocześnie prostoty kuchni z Neapolu i okolic. Jest pożywne i doskonałe w smaku dzięki wyjątkowemu aromatowi.
Największą zaletą i siłą tego ciasta jest równowaga smaku i składników - podkreślają cukiernicy z regionu Kampania. Przysmak ten wyróżnia się tym, że jest duży; musi wystarczyć na kilka świątecznych dni dla wszystkich biesiadników.
Zgodnie z tradycją, gospodynie w Neapolu przygotowują go w Wielki Czwartek.
Pracę należy rozpocząć od wyrobienia kruchego ciasta z 315 gramów mąki, 155 gramów masła, 135 gramów cukru i 3 żółtek, a potem włożyć je do lodówki.
"Sercem" farszu tego ciasta jest zaś gotowana pszenica, którą można kupić w sklepach. 350 gramów pszenicy gotuje się z 250 g mleka, 30 g masła i skórką od cytryny.
Do masy tej dodajemy 400 gramów ricotty, w połowie z krowiego i owczego mleka, 350 gramów cukru, 3 jajka, 100 gramów kandyzowanych owoców, szczyptę cynamonu i odrobinę esencji z kwiatu pomarańczy. Tak powstaje wyśmienita kremowa masa.
Okrągłą formę wraz z jej bokami należy wyłożyć cienką warstwą rozwałkowanego ciasta odkładając na bok jego małą część.
Następnie przekładamy do formy dobrze wymieszany gęsty krem z pszenicy i ricotty z aromatycznymi dodatkami. Jego wysoką warstwę dekorujemy kratką z pasków resztek rozwałkowanego ciasta.
Formę wkładamy do pieca nagrzanego do 180 stopni na około godzinę.
Gotowy wypiek można przez tydzień przechowywać w lodówce.