Przeciętna długość życia zdrowego psa to około 13 lat, co oznacza, że już biorąc do domu szczeniaka musimy się liczyć z koniecznością pożegnania się z nim w nieodległej perspektywie czasowej.

Z pomocą przychodzi jednak medycyna. Naukowcy odkryli bowiem, że substancja o nazwie rapamacyna jest w stanie w znaczny sposób wydłużyć życie. Badania przeprowadzone na myszach laboratoryjnych wykazały, że gryzonie, którym podawano lek żyły o 9-14 proc. dłużej od pozostałych i to niezależnie od tego czy lek podawano myszom młodym czy nieco starszym. 

Lek hamuje również inne objawy starzenia, takie jak utrata pamięci czy chorobom układu krążenia.

Obecnie naukowcy testują wpływ substancji na psy. Jeśli pozytywne efekty i w tym przypadku się potwierdzą, ruszą badania na ludziach. Gdyby rapamacyna w podobny sposób wpływałaby na ludzi, żylibyśmy średnio o 11 lat dłużej.