Nowe fakty na temat dwóch kolejnych filmów serii "Mission: Impossible”
![Nowe fakty na temat dwóch kolejnych filmów serii "Mission: Impossible”](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-lite/2719994/188617-202005211522-lg2.jpg.webp?t=)
Wiadomo już, że w planach filmowców jest też jej ósma część, a oba te filmy mają stanowić fabularną całość. W trakcie podcastu "Light the Fuse", reżyser Christopher McQuarrie oraz grający w filmie Simon Pegg i Hayley Atwell zdradzili m.in. dlaczego zdecydowali rozbić się kolejną "niemożliwą" historię na dwa filmy.
Pierwsze zdjęcia do filmu "Mission: Impossible 7" miały rozpocząć się w Wenecji. Na kilka dni przed ich startem produkcja została jednak zamknięta z powodu koronawirusa. Nie pomogło przeniesienie się do Rzymu - tam plany zdjęciowe też zamknięto. Z tego powodu twórcy musięli przesunąć również daty premier obu części. Na tę chwilę siódmą zobaczymy w kinach od 19 listopada 2021 roku, ósmą w 2022.
"Wykorzystamy tę szansę na poprawienie naszego filmu w fazie przygotowań" – odnajduje pozytywną stronę przerwy spowodowanej pandemią Christopher McQuarrie. On jako scenarzysta i reżyser jest związany z serią od 2014 roku, czyli od filmu "Mission: Impossible – Rogue Nation". Jednocześnie potwierdza, że w kolejnych częściach ponownie zobaczymy w obsadzie Vinga Rhamesa, Rebeccę Ferguson i Vanessę Kirby, a muzykę po raz kolejny skomponuje Lorne Balfe. McQuarrie zapowiada też, że w obsadzie pojawi się ktoś nowy. "Jest ktoś taki, z kim rozmawialiśmy przed pandemią. Aktor, którego możliwą obecnością w obsadzie jestem podekscytowany" - wyznał tajemniczo reżyser.
![](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-lite/2719994/188618-202005211522-lg.jpg?t=1590070959)
Jakie były powody podzielenia nowej historii spod znaku "Mission: Impossible" na dwa filmy?
"Kiedy kręciliśmy szóstą część, naprawdę chciałem, aby była ona bardzo emocjonalną podróżą dla Ethana Hunta. Powiedziałem sobie, że czegoś takiego chciałbym też dla innych postaci. I nagle zorientowaliśmy się, że mamy nowy film, który trwa dwie godziny i czterdzieści minut i w którym nie ma ani jednej niepotrzebnej sceny" – tłumaczy McQuarrie. W efekcie tego doszedł do wniosku, że siódma część trwać będzie około dwóch godzin, a co za tym idzie ma już scenariusz 40 minut kolejnego filmu cyklu.
Nowa w obsadzie Hayley Atwell nie mogła zdradzić wielu informacji o granej przez siebie postaci. Nie tylko w obawie o spoilery, ale też z powodu systemu pracy, jaki preferują McQuarrie i Cruise. Zdjęcia do szóstej części serii rozpoczęli bez kompletnego scenariusza, dzięki czemu nie musieli kurczowo trzymać się jego treści, a mogli reagować na bieżąco na to, co są w stanie zaprezentować aktorzy pod względem warsztatu i możliwości fizycznych.
"Uwielbiam to. To kompletne przeciwieństwo tego, do czego jestem przyzwyczajona" – komentuje aktorka, której casting do roli składał się częściowo z kilku godzin testów sprawnościowych. "Mogę wam tylko zdradzić, że nasi bohaterowie napotkają na zupełnie inną niszczącą siłę natury w postaci Hayley" – dopowiada McQuarrie.