Powroty do przeszłości nie są w modzie niczym zaskakującym. Zamiast więc pędzić do sklepu po naręcze nowych ubrań, gdy tylko na horyzoncie zamajaczy jakiś gorący trend, zajrzyjmy najpierw do swoich szaf. Najprawdopodobniej bowiem to, co zachwyca obecnie na wybiegach i kusi na półkach ulubionych sklepów, znajdziemy wśród noszonych niegdyś, a obecnie nieco zapomnianych ubrań, które pochowałyśmy w najgłębszych zakamarkach garderoby.

Obszerny szal

Jednym z dodatków, które jesienią wracają jak bumerang, jest niewątpliwie duży, ciepły szal. To on ogrzewa nas w chłodne dni, będąc modowym sprzymierzeńcem w walce z niesprzyjającą aurą. W tym sezonie grube, mięsiste szale pojawiły się na wybiegach uznanych marek.

U Margaret Howell modelki nosiły urokliwe szaliki w odcieniach żółtego, które ożywiały stonowane stroje. Na wybiegu Versace z kolei szale przykuwały wzrok za sprawą wyrazistych printów – lamparcich cętek oraz kraty. Wełniany szal, podobnie jak ciepła czapka czy skórzane rękawiczki, to dodatek, który nie wychodzi z mody. Pora zatem wyjąć z szafy wzorzysty lub kolorowy szalik i otulić nim szyję – jest nie tylko modny, ale i nad wyraz praktyczny.

Sweter z golfem

W ostatnich latach mamy do czynienia z triumfalnym powrotem golfu we wszelkich jego odsłonach. Zarezerwowany niegdyś dla modowych ignorantów fason od jakiegoś czasu stanowi jeden z najbardziej trendowych elementów jesiennozimowej garderoby – tak męskiej, jak kobiecej. Nic w tym dziwnego: golfy są ciepłe, bezpieczne i natychmiast dodają stylizacji minimalistycznej elegancji.

W tym sezonie projektanci znów postawili na ów fason. W jesiennej kolekcji JW Anderson połączył szaro-białe bluzy z golfem z pierzastymi spódnicami i skórzanymi sandałami. Możemy śmiało zainspirować się sylwetkami z wybiegu brytyjskiego designera, wyjmując z szafy ulubiony sweter lub bluzę z golfem. W codziennych stylizacjach zamieńmy wieczorowe pióra na plisy, a sandały – na wygodne sneakersy.

Kozaki do kolan

Kozaki z cholewką sięgającą kolan to zimowy klasyk, który w modowym kanonie ma swoje stałe miejsce. Projektanci nie zrezygnowali z nich także w tym sezonie – długie kozaki były dominującym fasonem obuwia na pokazach największych domów mody. Dość wspomnieć kolekcję Max Mary, w której znajdziemy efektowne modele na obcasie oraz Celine – dyrektor kreatywny marki Hedi Slimane postawił na nostalgiczny klimat, inspirując się fasonami z lat 70. XX wieku.

Choć tradycyjnie wysokie kozaki nosimy z obcisłymi jeansami, warto w tym sezonie nieco urozmaicić repertuar stylizacji. Z uwagi na to, że do łask wróciły kryjące rajstopy, nic nie stoi na przeszkodzie, by ulubione kozaki zestawić z dzianinową sukienką lub modną plisowaną spódnicą midi.

Dwurzędowa marynarka

W czasach, gdy power dressing znów wraca do modowego mainstreamu, dwurzędowa marynarka zdaje się być nieodzowną częścią jesiennych stylizacji. Warto przejrzeć zawartość szafy, gdyż zapinane na guziki marynarki – zarówno występujące solo, jak i te będące elementami garniturów – były hitem minionych sezonów.

Tej jesieni marynarkę nosimy zamiast kardiganu, a w cieplejsze dni zastępujemy nią trencz. Pod spód wystarczy założyć cienki sweter z golfem lub elegancką koszulę z kołnierzykiem. Najmodniejszy obecnie look uzyskamy przewiązując marynarkę w talii paskiem z dużą klamrą.