W tym sezonie miłośniczki minimalizmu odetchną z ulgą – jak przekonuje współpracująca na co dzień z gwiazdami manikiurzystka Skyy Hadley, fluorescencyjne lakiery do paznokci powinnyśmy na razie włożyć do szuflady. Najmodniejszy manicure na jesień to bowiem pochwała elegancji i klasyki. Zamiast więc trudzić się wykonaniem fikuśnych kolorowych wzorków, postawmy na bezpieczne, stonowane barwy, które w dyskretny sposób dopełnią jesienne stylizacje.

Ciemna jagoda

„W tym sezonie polecam zwłaszcza ciemne, nasycone odcienie jagód, które mogą być świetną alternatywą dla popularnego o tej porze roku koloru wina” – zaznacza Hadley. Najmodniejszy obecnie jagodowy odcień stanowi połączenie fioletu, bordo i czerni. Ekspertka zauważa również, że pasuje on do niemal każdego odcienia skóry, co czyni go uniwersalnym i praktycznym wyborem.

Zgaszony fiolet

„Przygaszona wersja pastelowego fioletu sprawi, że twoje paznokcie będą wyglądały nieco drapieżnie, a zarazem tajemniczo” – twierdzi Hadley. Wszystko wskazuje na to, że ów kolor w tym sezonie stanie się nowym nude, pięknie komponując się z pełną brązów i popieli paletą barw. Odcień przypominający zgaszoną purpurę z domieszką szarości znakomicie uzupełni jesienną garderobę, będąc stylowym dopełnieniem dziennych stylizacji.

Czerń i biel

Praktyczna czerń i równie uniwersalna biel to kolorystyczna klasyka, która nigdy się nie nudzi – bez względu na obowiązujące w danym sezonie trendy. „Czerń dodaje elegancji codziennym strojom, zaś wieczorowym kreacjom – zmysłowości i seksapilu. Biały manicure z kolei wyróżnia się bez odciągania uwagi od reszty stroju. Jest świeży i wyrafinowany” – przekonuje manikiurzystka.

Odrobina blasku

Manicure na wielkie wyjście? Ekspertka poleca metaliczny blask. „Nie rezygnujmy całkowicie z błyszczących lakierów. Postawmy jednak na nieco bardziej dyskretne niż brokat metaliczne odcienie, które mają teraz swój moment – zarówno, jeśli są noszone jako pełny manicure, jak i wówczas, gdy użyjemy ich jedynie do zaakcentowania paznokci” – radzi Hadley.