Wszyscy wiemy, że sport to zdrowie. Okazuje się jednak, że bierne uczestnictwo w wydarzeniach sportowych również niesie ze sobą szereg korzyści zdrowotnych. Jeśli więc kibicowaliście polskim piłkarzom w ich zmaganiach w Katarze, to na pewno wyjdzie wam to na zdrowie.

Co prawda oglądanie meczu w fotelu przed telewizorem do najbardziej wysiłkowych dyscyplin sportowych nie należy. Z pewnością nie uda nam się w taki sposób zrzucić zbędnych kilogramów. Jednak jak przekonuje Daniel Wann z Uniwersytetu w Murray (USA), kibicowanie ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Szczególnie, jeśli bardzo identyfikujemy się z drużyną, którą wspieramy.

Wyniki badań Daniela Wanna wskazują na dwa sposoby, w jaki wydarzenia sportowe wpływają na dobre samopoczucie, a co za tym idzie zdrowie psychiczne kibiców: "Po pierwsze, dobrze wpływa kibicowanie zwycięskiej drużynie, a po drugie, identyfikowanie się z nią. Profity z bycia kibicem możesz czerpać nawet w okresie, gdy twojej drużynie nie idzie najlepiej. Odkryliśmy to badając kibiców drużyn, które nie odnosiły sukcesów" - twierdzi psycholog sportu, Daniel Wann.

Wann wskazuje również na inny ważny element kibicowania, jakim jest wspólnota. Utożsamiamy się bowiem nie tylko z drużyną sportową, ale i całą rzeszą fanów, którzy skandują na trybunach. Wspólny doping sprawia, że czujemy przynależność do określonej grupy, jednoczy i umacnia więzi.

Nawet coś tak zwyczajnego, jak założenie czapeczki z logiem drużyny może mieć niezwykłą moc, aby wpłynąć na nasze poczucie wspólnoty. Kibicowanie łączy nie tylko z rówieśnikami, ale i międzypokoleniowo. Mecze często oglądamy nie tylko w gronie kolegów, ale i rodziny. Nieraz w ten sposób kultywowane są rodzinne tradycje, kiedy to z pokolenia na pokolenie wspiera się jedną drużynę.