Jeremy Clarkson wypił w czasie pandemii za dużo wina i... znów jest gruby
![Jeremy Clarkson wypił w czasie pandemii za dużo wina i... znów jest gruby](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-lite/2719994/233443-202012041528-lg2.jpg.webp?t=)
Słynny prezenter programów motoryzacyjnych stwierdził, że w wyniku zarazy, a konkretnie związanego z nią obowiązkowego dystansu społecznego, wypił ok. 500 skrzynek wina. A to spowodowało, że przybrał na wadze więcej, niż stracił przed pandemią.
Reklama
Reklama
W wywiadzie dla gazety "Daily Mirror" Clarkson stwierdził, że w marcu, gdy na Wyspach Brytyjskich ogłoszono pierwszy lockodawn, spożył zawartość pół tysiąca skrzynek różowego wina. "Po prostu siedziałem i piłem" - przyznał z rozbrajającą szczerością Brytyjczyk.
Wywiadu udzielił tuż przed emisją odcinka programu "Grand Tour Special", którego premierę zapowiedziano na 18 grudnia. Jak stwierdził, przed nagrywaniem tego odcinka starał się zrzucić kilogramy, jeżdżąc na rowerze, minimum 3 km dziennie. Ale już po jego nagraniu picie okazało się łatwiejsze niż pedałowanie.
"Wszystko wróciło, a nawet trochę więcej" - stwierdził w nawiązaniu do swojej tuszy...