Jak odpoczywać, aby poprawić kondycję psychiczną i fizyczną?
Przytłoczeni nadmiarem obowiązków i zadań do wykonania „na już", często rezygnujemy z odpoczynku. Wmawiamy sobie, że w ten sposób zaoszczędzimy czas i szybciej uporamy się z tym, co mamy do zrobienia. W dobie kultu pracy, odpoczynek postrzegany jest jako lenistwo i gnuśność, których należy się wstydzić. Jest to złudne i szkodliwe przekonanie, które na dłuższą metę prowadzi do wypalenia zawodowego, pogorszenia kondycji psychicznej, a nawet depresji. Nie odpoczywając, nie pozwalamy ciału i umysłowi się zregenerować i nabrać sił. W konsekwencji cierpi na tym właśnie efektywność, do której tak usilnie dążymy.
Uzyskanie zdrowego balansu między pracą i odpoczynkiem utrudnia dodatkowo zjawisko cyfrowego przytłoczenia. Przyzwyczajeni do nieustannego korzystania z urządzeń elektronicznych i śledzenia bombardujących nas zewsząd informacji, zanurzyliśmy się w cyfrowej kakofonii. Odpoczywania trzeba więc nauczyć się na nowo. Choć może zabrzmieć to cokolwiek paradoksalnie, aby relaks przyniósł nam pożądane korzyści, musimy włożyć w to pewien wysiłek i zacząć odpoczywać świadomie.
Niektórzy eksperci nazywają to „odpoczynkiem na jawie". Badacze z Occupational Sleep Medicine Group na Washington State University na łamach czasopisma medycznego "Sleep" używają określenia „czwarty element układanki wellness". Aby więc osiągnąć stan zdrowej równowagi ciała i umysłu, zapewniającej uzyskanie psychofizycznego dobrostanu, obok aktywności fizycznej, zbilansowanej diety i odpowiedniej ilości snu, w naszej codzienności musi znaleźć się miejsce na odpoczynek.
„To czas spędzany na spokojnej refleksji, która pozwala mózgowi przetworzyć informacje. Świadomie wychodzisz z siebie. Przestajesz skupiać się na liście obowiązków, zadań i wszystkim tym, co uważasz za ważne i pilne. Pozwalasz mózgowi na reset" – wyjaśnia dr Amanda Lamp z Washington State University.
Podczas świadomego odpoczynku możemy medytować, ale także wykonywać praktyczne czynności, jak rozwieszenie prania czy zamiatanie podłogi. Unikajmy jednak zajęć angażujących umysł. Jak mówi dr Lamp, nawet słuchanie muzyki może przeszkodzić nam w skutecznym zrelaksowaniu się.
„Jeśli piosenka, której słuchasz, naprawdę ci się podoba, zaczynasz o niej myśleć, uruchamiają się wówczas skojarzenia, być może przywoływane są wspomnienia. To nie pozwala umysłowi się zresetować" – zastrzega ekspertka. I dodaje, że nawet pół godziny leniuchowania może przynieść wspaniałe rezultaty w postaci lepszego samopoczucia oraz zwiększonej energii i wydajności. „Spędź ten czas w absolutnej ciszy. Wyłącz, telefon, muzykę, pozwól myślom płynąć" – podsumowuje.