Ibiza będzie teraz oazą spokoju?
W lutym ubiegłego roku hiszpańska lewicowa partia polityczna Podemos wezwała rząd do rozprawienia się z klubami plażowymi na Ibizie z powodu hałasu "zakłócającego spokój mieszkańcom sąsiednich wysp".
Rzecznik partii Fernando Gómez określił te imprezownie "jednym z największych problemów wywołanych przez działalność turystyczną".
Goodbye Bora Bora, Ibiza… pic.twitter.com/NkFCsGfhG3
— Dave Haslam (@Mr_Dave_Haslam) February 13, 2023
W wyniku presji politycznej, działający od 1982 r. klub Bora Bora, jako pierwszy ogłosił (w lipcu 2022 r.), że zakończy działalność. "Wszyscy, którzy dobrze się z nami bawiliście, chcemy, byście o tym pamiętali" – napisano wówczas w oświadczeniu przed potężną imprezą pożegnalną, która odbyła się z 15 na 16 października ubiegłego roku. Zabawa trwała wówczas 40 godzin.
W tym roku okazało się, że owa pożegnalna impreza nie była zabiegiem marketingowym (o co, niektórzy podejrzewali właścicieli klubu). 13 lutego na twitterowym koncie RaveFootage udostępniono zdjęcia z rozbiórki słynnej imprezowni. Widać na nich ruiny budynków, a na dawnym parkiecie parkuje potężny buldożer.