Marisel Valencia Madrid miała dosyć obcowania z niegrzecznymi, opryskliwymi klientami. Zdecydowała, że będzie premiować dobre zachowanie. Dlatego każdy, kto zażąda kawy, musi liczyć się z cenę 5 EUR za filiżankę. Kto poprosi o kawę - zapłaci 3,50 EUR. Natomiast każdy, kto najpierw się przywita, a potem poprosi o kawę, zapłaci tylko 1,30 EUR.

- Umieściłam w oknie kartkę z cenami i spowodowało to wielką różnicę. Ludzie są teraz bardzo grzeczni w każdej sytuacji i to naprawdę dobrze wpłynęło na codzienne życie – przyznała właścicielka kawiarni.

Marisel Valencia Madrid podkreśliła, że jeszcze nikomu nie musiała policzyć najwyższej ceny za kawę.

- Normalna cena kawy to 1,30 EUR i dzięki Bogu nie musiałam od nikogo brać więcej, bo wszyscy się witają i proszą o kawę. Niektórzy nawet dziękują! – podsumowała.