Estoński start-up oferuje rodzicom spodziewającym się dziecka "rzeźbę" twarzy ich pociechy wyprodukowaną przez drukarkę 3D na podstawie prenatalnego USG.

Większość rodziców spodziewających się dziecka nie może się doczekać ujrzenia twarzy ich nienarodzonej pociechy. Właśnie na tą potrzebę chce odpowiedzieć komercyjnie firma WolfPrint 3D z Estonii, żądając 200 EUR za wydruk buzi mającego przyjść na świat noworodka jedynie na podstawie zdjęcia z ultrasonografu 3D.

Założyciel firmy Timmu Toke opowiada w wywiadach dla prasy, że pomysł zrodził się z potrzeby jego ciężarnej znajomej, która chciała mieć "realną" pamiątkę wyglądu swojego dziecka w okresie przed narodzeniem, ale w Tallinie nikt takich usług nie świadczył.

"Po rozmowach z lekarzami i innymi rodzicami spodziewającymi się dzieci doszliśmy do wniosku, że jest zapotrzebowanie na taką usługę" - tłumaczy spółka na swojej stronie internetowej.

Firma stale współpracuje ze szpitalami i gabinetami ginekologicznymi na terenie stolicy Estonii oraz oferuje swoje usługi za granicą, m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Danii i Norwegii. Rzeźbę twarzy dziecka zamawia się przez internet, załączając jedynie kopię jego zdjęcia z USG 3D. Na podany adres - klienta lub przychodni - przychodzi pocztą lub kurierem płaskorzeźba buzi nienarodzonej pociechy oprawiona w specjalną ramkę.