Drew Barrymore nie zamierza wracać do aktorstwa!
Drew Barrymore wystąpiła w stacji Sirius XM's Radio Andy, w audycji Andy’ego Cohena, który zapytał ją to, czy w najbliższym czasie wraca do grania w filmach. "Jeśli mam być szczera, odpowiedź brzmi nie. Nie chcę wracać teraz na plan filmowy, ale to może się zmienić, gdy moje dzieci będą starsze" - brzmiała odpowiedź Barrymore.
Takiej decyzji można by się spodziewać po mamie maleńkich dzieci, ale córki aktorki nie są już takie małe - starsza Olivia ma 8 lat, a młodsza Frankie - 6. Ich ojcem jest Will Kopelman, marszand, z którym gwiazda rozwiodła się w 2016 roku. W czasie rozmowy z Andym Cohenem Barrymore tłumaczyła także, że jest aktorką od tak dawna, że gdy w jej życiu pojawiły się dzieci, wreszcie miała powód, by przyjmować mniej ról.
"Przestałam tak dużo grać, gdy urodziły się moje córki. Pamiętaj, że robiłam to od czasu, gdy byłam w pieluchach. Miałam 11 miesięcy, kiedy zaczęłam" – przypomniała aktorka. Barrymore zadebiutowała bowiem przed kamerą jako niespełna roczne dziecko w reklamie karmy dla psów.
Gwiazda w wywiadzie stwierdziła też, że rezygnacja z aktorstwa przyszła jej z łatwością. "Nie było dla mnie problemem odłożenie kariery aktorskiej na bok, żeby poświęcić się wychowaniu dzieci. Nie chciałam być wiecznie nieobecną matką, która dzwoni z planu filmowego i pyta nianię, jak się mają dzieci. To nie moja bajka" – wyznała. Dodała też, że kiedyś wizja życia bez grania wydawała jej się straszna, ale kiedy już podjęła taką decyzję, przestało to być dla niej przerażające.
Ostatnia większa produkcja filmowa, w której wystąpiła Drew Barrymore, to komedia "Stand In" z 2020 roku. Gwiazda wciela się tam w rolę aktorki Candy, która dostaje nakaz odbycia rocznego odwyku. By ratować karierę i nie wypaść ze świata filmowego, zatrudnia dublerkę. Niepozorna kobieta kradnie jej tożsamość, role filmowe i chłopaka. Trzeba koniecznie zobaczyć ten film, bo nie wiadomo, czy jeszcze kiedyś zobaczymy Drew na dużym ekranie...