Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Córka Gordona Ramsaya świętuje rok w trzeźwości

Córka Gordona Ramsaya świętuje rok w trzeźwości
Gordon Ramsay z córką na zakupach w Los Angeles. (Fot. BG002/Bauer-Griffin/GC Images)
'Dziś mija rok bez alkoholu. Nigdy nie sądziłam, że wieku 21 prawie 22 lat powiem coś takiego' - napisała na swoim Instagramie Holly, córka utytułowanego szefa kuchni Gordona Ramsaya. Pod jej wpisem nie zabrakło komentarza od samego Gordona, który nie krył dumy z postępów swojej córki.

Reklama
Reklama

"Rok temu o tej porze byłam na dnie, byłam przerażona, ale podjęłam decyzję o przejęciu kontroli nad tym, co mogłam kontrolować – to oznaczało całkowite wykluczenie alkoholu z mojego życia. Nie była to łatwa decyzja" - napisała na swoim Instagramie Holly Ramsay. Córka znanego restauratora przyznała, że rok w trzeźwości okazał się pouczającym doświadczeniem, dzięki któremu była obecna "fizycznie jak i mentalnie".

Holly wyznała, że zdarzało się jej łączyć antydepresanty z alkoholem, co z pewnością było jednym z powodów, dla których zdecydowała się porzucić tę używkę. "Alkohol i antydepresanty nie idą ze sobą w parze. Przekonałam się o tym boleśnie. Po tym czego doświadczyłam, cieszę się, że dziś mogę zamieścić ten wpis, mówić o tym problemie, ostrzegać, szerzyć świadomość i zrzucić piętno chorób psychicznych" - zakończyła wiadomość.

Pod wpisem nie zabrakło gratulacji, słów wsparcia i otuchy od rodziny i przyjaciół. Dumy ze swojej latorośli nie krył również Gordon Ramsay. "Co za wspaniała młoda kobieta, słowa nie potrafią wyrazić tego, jak bardzo jestem dumny i co czuję" - napisał ojciec, który wspierał swoją pociechę w trakcie trudnego procesu zdrowienia.

Ramsay nie kryje dumy z córki. (Fot. TIBRINA HOBSON/AFP via Getty Images)

W maju tego roku córka cenionego szefa kuchni zdecydowała się na szczere wyznanie, które może rzucić nieco światła na jej obecną sytuację. W swoim podcaście "21 & Over." Holly wyznała, że w wieku 18 lat była dwukrotnie napastowana seksualnie. Przyznała, że z powodu napaści seksualnej, po pierwszym roku studiów, zdecydowała się przerwać naukę i zgłosić na trzymiesięczne leczenie do szpitala psychiatrycznego.

"Zdiagnozowano u mnie syndrom stresu pourazowego, lęki, depresję. Po leczeniu wciąż trzy razy w tygodniu uczęszczam na terapię. Przez rok nikomu nie mówiłam o swoich doświadczeniach. Zakopałam je gdzieś daleko w pamięci i starałam się, jak najlepiej radzić sobie ze wszystkim" - wyznała.

Córka restauratora otworzyła się również na temat depresji, której jak sobie przypomina po raz pierwszy doświadczyła już w wieku 13 lat. "Pamiętam, że przez dłuższy czas czułam się smutna, całkowicie pusta, przeżywałam dzień po dniu bez odczuwania jakiekolwiek radości. Ale byłam przecież tylko nastolatką, więc sądziłam, że to normalne. Zresztą wtedy depresja była tematem tabu, nikt o niej nie mówił" - wspomniała.

Swoją otwartością zarówno w temacie zdrowia psychicznego jak i problemów z nadużywaniem alkoholu, Holly chce przełamać wciąż krążące wokół nich stereotypy. Sama bowiem nie do końca rozumiała, jak może mieć depresję skoro ma wspaniałą rodzinę, wspierających przyjaciół i uprzywilejowane życie. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 13.06.2024
GBP 5.1350 złEUR 4.3355 złUSD 4.0119 złCHF 4.4804 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama