Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Britney Spears potępiła swoją siostrę za to, że się promuje jej kosztem...

Britney Spears potępiła swoją siostrę za to, że się promuje jej kosztem...
Britney z siostrą w 2002 roku. (Fot. Kevin Winter/Getty Images/FOX)
Jamie Lynn Spears wystąpiła niedawno w programie 'Good Morning America', by promować swoją książkę. Siostra księżniczki popu opisała w niej m.in. relację z Britney, którą - jak twierdzi - 'czciła i traktowała niczym drugą mamę'. Piosenkarka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi...
Reklama
Reklama

18 stycznia ukaże się pamiętnik młodszej siostry Britney Spears zatytułowany "Things I Should Have Said". W swojej książce Jamie Lynn opowiada m.in. o dzieciństwie, pierwszych występach przed kamerą, życiowych rozterkach i planach. "Mimo że dorastała w jednej z najbardziej znanych amerykańskich rodzin, Jamie Lynn nigdy nie opowiedziała swojej historii własnymi słowami. Teraz po raz pierwszy szczerze mówi o swoich wzlotach i upadkach, ujawniając, jak na przestrzeni lat zmieniło się jej życie i co straciła stając się dziecięcą gwiazdą. To szczery, odważny i inspirujący portret żony, mamy, córki, siostry i artystki, która robi wszystko, co w jej mocy, by nauczyć swoje dzieci, że warto akceptować i kochać samych siebie" – głosi opis wydawcy.

Debiutująca pisarka promowała tę książkę, goszcząc w programie "Good Morning America". "Bardzo ważnym było dla mnie odnalezienie swojego głosu. Bo jak inaczej miałabym oczekiwać od swoich córek, że kiedyś będą umiały stawiać granice i przemawiać we własnym imieniu?" – stwierdziła Jamie Lynn.

W pamiętniku poruszyła też wątek swojej skomplikowanej relacji ze słynną starszą siostrą, nad którą ich ojciec od 2008 roku sprawował kuratelę. Sąd uznał wówczas, że z powodu problemów psychicznych artystka nie jest w stanie sama decydować o sprawach osobistych i zawodowych. W listopadzie ubiegłego roku sąd zdecydował, że Britney nie potrzebuje już kurateli. Gwiazda przed tym wyrokiem i po nim wielokrotnie oskarżała ojca o liczne nadużycia, a młodszej siostrze zarzucała obojętność na jej los.

Jamie Lynn przedstawiła inną wersję historii ich relacji. "Gdy dorastałyśmy, czciłam ją. Była dla mnie jak druga mama. Z biegiem lat coraz wyraźniej widziałam zmiany w jej zachowaniu – miała paranoje, była niekonsekwentna w swoich wyborach. Nie mogę jednak diagnozować czyjegoś stanu psychicznego. Zawsze byłam największą fanką i adwokatką mojej siostry. Kiedy potrzebowała pomocy, robiłam wszystko, by jej ją zapewnić. Upewniłam się, że ma potrzebne kontakty, by zakończyć wreszcie kuratelę. Gdy dobiegła końca, byłam bardzo szczęśliwa. Kocham swoją siostrę. Robiłam to, co uważałam za słuszne i myślę, że ona to wie. Nie mam pojęcia, dlaczego znalazłyśmy się w takiej sytuacji" – wyznała Jamie Lynn.

Na zdj.: 30-letnia dzisiaj Jamie Lynn z córką Maddie i matką Lynne Spears. (Fot. Jeff Kravitz/BBMA2016/FilmMagic)

Britney nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. W obszernym wpisie zamieszczonym na Twitterze potępiła wywiad siostry, oskarżając ją o wykorzystywanie ich konfliktu w celu zwiększenia sprzedaży książki. "Moja siostra powiedziała, że moje zachowanie w pewnym momencie wymknęło się spod kontroli. Prawda jest taka, że 15 lat temu w ogóle jej przy mnie nie było. Nie ma więc pojęcia, co się ze mną wtedy działo. Dlaczego więc zabiera głos? Czyżby chciała sprzedać książkę moim kosztem?" – podkreśliła piosenkarka.

Gwiazda odniosła się również do wypowiedzi Jamie Lynn na temat jej głośnego występu na gali Radio Disney Music Awards w 2017 roku. Wykonała ona wówczas składankę zremiksowanych przebojów Britney. Latem artystka skrytykowała młodszą siostrę, określając jej występ mianem "głęboko raniącego". "Rozmawiałyśmy później o tym. Prawdę mówiąc było to dla mnie nieco zagmatwane. Pragnęłam po prostu oddać hołd siostrze, celebrować jej wszystkie wspaniałe osiągnięcia. Nie rozumiem, dlaczego miałoby jej to przeszkadzać" – zarzekała się w wywiadzie Jamie Lynn.

Britney to też jej wyjaśniła. "Wiem, że dla większości ludzi może to zabrzmieć głupio, ale kiedy pisałam te piosenki, moja siostra była dzieckiem. Przez te wszystkie lata kurateli błagałam o możliwość nagrania remiksów swoich utworów. Oglądając występ siostry zobaczyłam wszystko, czego pragnęłam i czego mi odmówiono. Ona mi to zabrała. Nigdy na nic nie musiała zapracować. Zawsze miała wszystko podane na tacy. Moja rodzina zrujnowała moje marzenia" – stwierdziła gorzko Spears.

Dodała też, że chce zrobić sobie przerwę od mediów społecznościowych. "Przez jakiś czas nie będzie mnie na Instagramie. Show-biznes i media zawsze były dla mnie ekstremalnie nienawistnym środowiskiem" – skwitowała artystka. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 01.05.2024
GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama