Wyreżyserowany przez Davida Frankela film "Devil Wears Prada" z 2006 roku (polski tytuł: "Diabeł ubiera się u Prady") powstał na podstawie powieści Lauren Weisberger. Opowiada historię młodej dziewczyny, która otrzymuje posadę asystentki redaktor naczelnej popularnego pisma modowego wzorowanej na postaci naczelnej amerykańskiego "Vogue’a", Anny Wintour. Film Frankela okazał się dużym sukcesem. W kinach na całym świecie zarobił 326 milionów dolarów, a Meryl Streep za rolę w nim została nominowana do Oscara.

Od filmu "Devil Wears Prada" zaczęła się też wielka kariera Anne Hathaway, która promuje właśnie swój najnowszy film zatytułowany "Armageddon Time". Z tego powodu została zaproszona do programu "The View" stacji ABC. Rozmowa dotyczyła jednak nie tylko jej nowej produkcji. Hathaway zapytano także o to, czy widzowie mogą liczyć na to, że zobaczą w przyszłości kontynuację filmu Frankela.

"Kuszącym jest wyobrażenie sobie Andy i Emily, które muszą przynieść Mirandzie kawę. Ona jest w Europie, a one po drodze zahaczają o Stanleya Tucciego, który siedzi sobie w restauracji. To kuszące, ale nie wydaje mi się, aby się wydarzyło. Mogliby natomiast zrobić jakiś reboot i znaleźć do tego zupełnie nowych ludzi" – przekazała aktorka.

Dodała też, dlaczego nie wierzy w możliwość nakręcenia drugiej części filmu. "Nie wiem, czy teraz taka kontynuacja mogłaby powstać. Devil Wears Prada powstał w zupełnie innej erze. Teraz wszystko się zdigitalizowało, a tamten film podejmował temat fizycznie namacalnych rzeczy. Obecne czasy są zupełnie inne" – przekonuje Anne Hathaway w programie "The View".