"Król fryzjerów" i jego zaradna żona
Pomysłowy Polak wywodzący się z Sieradza, Antoni Cierplikowski (1884–1976) nie poprzestał na roli fryzjera. Dorobił się ponad stu luksusowych salonów na świecie. Był właścicielem fabryk kosmetyków marki Antoine de Paris, prowadził szkoły kosmetyczno-fryzjerskie.
Czesały się u niego królowe, baronowe, miliarderki, żony prezydentów i gwiazdy, m.in. Brigitte Bardot, Edith Piaf, Greta Garbo, Vivien Leigh, Josephine Baker, Judy Garland i Betty Davis.
Przez 60 lat twardą ręką imperium Antoine’a zarządzała jego żona Marie-Berthe. Cierplikowski nazywał ją ministrem spraw wewnętrznych i finansów. "Zajmowała się z godną podziwu rzetelnością zarówno sprawami zawodowymi, jak i prywatnymi" - tak o madame Cierplikowski w książce "Antoine de Paris. Polski geniusz światowego fryzjerstwa" - pisze Marta Orzeszyna.
"Na męża patrzyła jak na duże, kapryśne dziecko, często hamując jego zapędy. Nie pozwalała mu dotykać swoich włosów i urządzać swojej części apartamentów, w których mieszkali. Żelazną ręką trzymała finanse, bo Antoine miał skłonność do rozrzutnego życia i przesadnej hojności. Pomagał zwłaszcza Polakom i artystom w potrzebie" - kontynuuje.
Marie-Berthe urodziła się w 1887 r., była trzy lata młodsza od Antoniego. Orzeszyna opisuje ją jako niską, pulchną brunetkę, a przy tym osobę sympatyczną i rezolutną. Przy tej prostej córce rzemieślników, która najpierw pracowała jako manicurzystka, czuł się swobodniej niż przy wymagających klientkach.
Gdy dziewczyna zaszła w ciążę, ich związek musiał zostać zalegalizowany. Syn pary, Jack-George-Antoine żył tylko przez miesiąc, co wstrząsnęło młodymi rodzicami. Po śmierci Marie-Berthe w 1973 r. Cierplikowski wrócił do rodzinnego Sieradza.