Chłopak Taylor Swift ma kłopoty z... czytaniem

Przed rozpoczęciem nadawanego na żywo programu "Saturday Night Live", występujący w nim artyści spotykają się na tzw. próbach stolikowych, podczas których czytają scenariusz programu złożonego głównie z komediowych skeczów, by lepiej przygotować się do emisji.
I to właśnie ten etap prac nad odcinkiem, którego gospodarzem był Travis Kelce, sprawił mu najwięcej trudności.
"Pokój scenarzystów kipiał od dobrej zabawy, bo wszyscy przerzucali się pomysłami. Próby stolikowe dla faceta, który nie czyta najlepiej, były naprawdę zwariowaną sytuacją. Czułem, że za bardzo starałem się czytać, zamiast po prostu grać, improwizować i dawać głos moim bohaterom. Za bardzo skupiłem się na tym, żeby nie pominąć żadnego dialogu" – wspomina Kelce w podcaście "Bussin’ with the Boys".
Sportowiec był gospodarzem 14. odcinka 48. sezonu, który nadawany był 4 marca 2023 roku. Jego muzyczną gwiazdą była Kelsa Ballerini. Reszta wspomnień zdobywcy Super Bowl jest pozytywna. Jak zauważa, czuł się bardzo komfortowo wykonując komediowe skecze i po prostu się wygłupiając.
"Dalej starałem się być profesjonalny. Chciałem się dobrze bawić, ale nie chciałem wyjść na przegrywa. Chciałem, żeby mnie respektowali i widzieli, że traktuję to wszystko bardzo poważnie. Co to był jednak za rollercoaster zabawy!" – kończy Kelce, który doświadczenie zdobyte w "Saturday Night Live" wykorzystuje na ekranie.
35-latek jest w obsadzie serialu Disney+ "Makabreska", a niedługo będzie go można zobaczyć w drugiej części komedii "Farciarz Gilmore".