Koty bardzo chętnie i dobrze aportują. Ale robią to na swoich zasadach!

Czy koty można nauczyć aportowania? Na to pytanie postanowili odpowiedzieć naukowcy z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Sussexu. W tym celu przeprowadzili wśród opiekunów kotów ankiety, w której zapytali, czy ich ulubieńcy aportują.
W badaniu wzięło udział 924 właścicieli 1154 aportujących kotów, w tym 994 mieszańców i 160 kotów rasowych. Jak się okazało, większość z nich od małego wykazywała instynktowną umiejętność aportowania.
Jeśli chodzi o częstotliwość takiej zabawy, to 59 proc. kotów robiło to maksymalnie dziesięć razy w miesiącu, a 55 proc. podczas ostatniej zabawy aportowało nawet pięć razy. Na tej podstawie naukowcy doszli do wniosku, że wiele kotów uwielbia tę zabawę, co ciekawe, wcale nie trzeba ich aportowania uczyć, bo mają do tego naturalny dryg.

Ciężko to jednak odkryć, bo na ogół wolą same kontrolować przebieg zabawy.
"Koty, które inicjowały aportowanie, bawiły się z większym entuzjazmem i częściej" - stwierdziła Jemma Forman, doktorantka na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Sussexu. I dodała, że ankiety pokazały, iż zabawa trwała dłużej i zdarzała się częściej, jeśli inicjował ją kot, a nie jego właściciel.
Największy talent i skłonność do aportowania wykazują dachowce. Spośród kotów rasowych najczęściej aportującymi okazały się koty syjamskie (22,5 proc.), a następnie bengalskie (10 proc.) i ragdoll (7,5 proc.).